"Gazeta Wyborcza" podała, iż część środków z Funduszu Sprawiedliwości, które otrzymała fundacja Profeto ks. Michała Olszewskiego, była wydatkowana na niejasne cele. Po publikacji mecenas reprezentujący duchownego w mediach społecznościowych wydał oświadczenie, iż "żadne pieniądze z rachunku Fundacji Profeto nie poszły na prywatne wydatki ks. Michała Olszewskiego".