Reuters: Rumunia – parlament zatwierdził skład nowego rządu

2 dni temu

Liberalny premier Ilie Bolojan wygrał w poniedziałek parlamentarne głosowanie nad wotum zaufania.

W poniedziałek zakończył się polityczny impas spowodowany przedłużonymi negocjacji między partiami parlamentarnymi w celu stworzenia koalicji.

Wszystkie propozycje zostały zatwierdzone przez specjalne komisje parlamentarne. Po głosowaniu w parlamencie, ministrowie zostaną zaprzysiężeni w Pałacu Cotroceni.

Nominacja Bolojana na szefa szerokiej proeuropejskiej koalicji rządowej przez prezydenta Nicusora Dana, który ostatecznie wygrał wybory nastąpiła po miesiącu politycznych sporów o środki fiskalne niezbędne do obniżenia deficytu.

Podczas, gdy koalicja będzie miała szerokie poparcie partii parlamentarnych, z wyjątkiem prawicowych ugrupowań, jej trwałość będzie zależeć od niepopularnych podwyżek podatków i tego, czy cztery ugrupowania wyegzekwują uzgodnione cięcia wydatków publicznych.

„Niektóre z tych decyzji nie będą popularne”, powiedział Bolojan ustawodawcom przed głosowaniem. „Ale musimy wziąć pod uwagę, iż bez tych środków Rumunia wkroczyłaby w obszar niepewności fiskalnej i ryzykowałaby wyższe koszty dla obywateli i firm”.

Minister finansów Alexandru Lazare powiedział, iż rząd omówi wszystkie proponowane środki z Komisją Europejską przed ich zatwierdzeniem, dodając, iż połączenie cięć wydatków i podwyżek podatków jest konieczne, aby przywrócić wiarygodność kraju.

Rząd zamierza od 2026 roku wprowadzić tymczasowy podatek od „nadmiernych zysków” banków oraz nowe opłaty od zysków z kryptowalut i platform mediów społecznościowych. Około jedna piąta miejsc pracy w sektorze publicznym zostanie zlikwidowana.

Wśród proponowanych środków znajdują się wyższe akcyzy i podatki od nieruchomości, zwiększony podatek od dywidend, opodatkowanie emerytur wyższych niż 4000 lei (915 USD) miesięcznie oraz notowanie mniejszościowych udziałów w spółkach państwowych na giełdzie.

W skład rządu wchodzi Partia Liberalna Bolojana, centrolewicowi Socjaldemokraci, centroprawicowy Związek Ratujmy Rumunię i etniczna węgierska partia UDMR. Te partie są wspierane przez mniejszości narodowe w parlamencie.

Ilie Bolojan będzie miał krótką kadencję: do kwietnia 2027 roku, po czym Partia Socjaldemokratyczna (PSD) mianuje premiera.

“Idea rotacji była wielkim kompromisem wynegocjowanym przez PSD i jest zapisana w umowie rządowej: wy wyciągnijcie kasztany z ognia, a my przyjdziemy z naszymi „specjalistami”, gdy sytuacja się ustabilizuje”, komentuje dziennikarz Florin Negruțiu. Według niego, takie rozwiązanie było do uniknięcia. “Ludzie nie głosowali miesiąc temu ani na rotację, ani na PSD. Jednocześnie musimy zdać sobie sprawę, iż bez PSD nie może istnieć większość rządowa. Bądźmy pragmatyczni!”, tłumaczy Negruțiu.

Zdaniem politologa Cristiana Pîrvulescu, zadanie nowego rządu nie będzie łatwe. „To rząd, w którym niektórzy ministrowie zostaną prawdopodobnie wymienieni już jesienią tego roku, w zależności od reakcji opinii publicznej i uzyskanych wyników”.

Ekspert zwraca również uwagę na coś innego w składzie przyszłej władzy wykonawczej – brak liderów partyjnych. Tylko Ilie Bolojan, tymczasowy przewodniczący Partii Narodowo Liberalnej (PNL), będzie częścią przyszłego rządu. Ani PSD, ani Związek Ocalenia Rumunii (USR), ani Demokratyczny Związek Węgrów w Rumunii (UDMR) nie poświęciły swoich liderów.

Źródło: Reuters / Republica.ro / Radio Europa Libera

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium

Idź do oryginalnego materiału