Rejestracja pojazdów: niechlujne przepisy tworzą chaos. Interweniuje rzecznik przedsiębiorców

2 miesięcy temu
Jednym z ustawowych zadań Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców jest występowanie do odpowiednich instytucji o objaśnienia prawne w przypadku, gdy przepisy budzą wątpliwości w praktyce lub ich stosowanie wywołuje rozbieżności w rozstrzygnięciach adekwatnych organów administracji publicznej. Tak właśnie rzecz się ma w przypadku obowiązujących od początku roku przepisów dotyczących rejestracji pojazdów. Adam Abramowicz wystąpił do ministra infrastruktury o objaśnienie ustawy Prawo o ruchu drogowym. Wcześniejsze regulacje przewidywały, iż w przypadku zbycia pojazdu zarówno sprzedający, jak i kupujący, mieli obowiązek dokonać organowi rejestrującemu odpowiedniego zgłoszenia. Nie istniał obowiązek rejestracji pojazdu. Został on wprowadzony uchwaloną w połowie ubiegłego roku ustawą, która nakłada obowiązek rejestracji w terminie 30 dni od dnia nabycia pojazdu na terytorium RP lub dopuszczenia do obrotu przez organ Krajowej Administracji Skarbowej pojazdu sprowadzonego z zagranicy.

W przypadku, gdy właścicielem pojazdu jest przedsiębiorca zajmujący się obrotem pojazdami, termin rejestracji wydłużony jest do 90 dni. Niedopełnienie tego obowiązku pociąga za sobą kary finansowe nakładane przez starostwa powiatowe.

Ustawa przewiduje jednak wyjątek: obowiązku rejestracji nie stosuje się, gdy właściciel pojazdu nabytego na terytorium RP dokona jego zbycia przed upływem, odpowiednio, 30 lub 90 dni.

I tu właśnie pojawia się trudność interpretacyjna, sygnalizowana za
Idź do oryginalnego materiału