Kazania na temat higieny cyfrowej nie wystarczą. Być może pożądanie w zbiorowym ciele trzeba odeprzeć silniejszym pożądaniem. Kosmizm chrześcijański wymagałby więc „inżynierii domowej roboty” – wytworzenia krótkiego spięcia seksu, technologii i kontemplacji. Chodzi o to, by znów uczynić seks na tyle atrakcyjnym, by stanowił realną konkurencję dla przeglądania telefonu. Do tego potrzeba uwolnienia uwagi – […]