Najbardziej emocjonalnie i krytycznie wobec polityki finansowej rządu w regionie wypowiada się Piotr Rećko , starosta sokólski. Starosta wskazuje, iż obecny system finansowania pogłębia różnice między metropoliami a małymi, przygranicznymi powiatami . Dodaje też, iż nie ma już podziału na Polskę A i Polskę B w tradycyjny sposób (podział na wschodnią i zachodnią Polskę). Jego zdaniem w tej chwili przebiega on inaczej: duże miasta i ośrodki i reszta kraju.
Polska B zaczyna się za granicami dużych miast. Wystarczy wyjechać kilka kilometrów poza centrum Białegostoku. Podwyższono udziały w podatkach CIT i PIT, ale zyskały na tym tylko duże aglomeracje. Ile firm płaci CIT w Sokółce czy Nowym Dworze? Mało. A w Warszawie, w Białymstoku– tysiące. To oznacza, iż małe samorządy znowu zostały pominięte. A zadania są takie same. Czasem choćby trudniej

18 godzin temu










