Alaksandr Łukaszenka opowiedział o „niepublicznych negocjacjach” z przedstawicielami państw zachodnich podczas swojego udziału w festiwalu-targach „Dażynki-2024” w Wołożynie, informuje jego służba prasowa.
“W okresie przedwyborczym każdy zdaje egzamin. Kiedyś wymyśliłem dobrą formułę: nie tylko urzędujący prezydent, ale my wszyscy zdajemy egzamin przed naszymi ludźmi. Co tam przed naszymi ludźmi: dziś wszystko koncentruje się na Białorusi. Uwierzcie mi, wszystko jest na Białorusi” — powiedział Łukaszenka.
“Wczoraj [18 października] miałem taki niepubliczny dzień, ale bardzo ciężki. Bardzo skomplikowane, trudne, ale interesujące negocjacje z przedstawicielami państw zachodnich. Rozmawiając z nimi, zdałem sobie sprawę, jak uważnie nas obserwują. Jak skrupulatnie szukają, śledzą nasze błędy i nasze sukcesy. A kiedy nie ma przedstawicieli mediów, mówią uczciwie i szczerze” — dodał polityk.
Według Łukaszenki, kraje zachodnie zazdroszczą Białorusi, która znalazła “własną drogę rozwoju”.“Wiecie — przedstawiono nam najbogatsze kraje – one nam zazdroszczą. Tego, iż wiemy, jak pracować, żyć, bawić się. Tego, iż my – mały kraj według standardów — znaleźliśmy swoją drogę. Znaleźliśmy naszą ścieżkę rozwoju i przebyliśmy ją z honorem” —powiedział Łukaszenka.
Źródła: reform.news
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium