Razem forsuje podatek katastralny

2 godzin temu

Lider partii Razem Adrian Zandberg

Partia Razem rozpoczęła w Sejmie zbiórkę podpisów pod projektem ustawy o podatku katastralnym, określanym przez ugrupowanie jako „podatek antyspekulacyjny”. Celem ma być ograniczenie masowego wykupu mieszkań na wynajem i ułatwienie dostępu do rynku mieszkaniowego osobom młodym oraz o przeciętnych dochodach.

Lider Razem Adrian Zandberg zaprezentował projekt na konferencji prasowej i zaapelował do innych klubów o poparcie. Na razie ugrupowaniu nie udało się zebrać wymaganej liczby podpisów, choć — jak informuje PAP — liczy ono na współpracę z Lewicą, która prowadzi własne prace w podobnym kierunku.

Jak miałby działać podatek?

Projekt zakłada objęcie daniną właścicieli posiadających co najmniej trzy mieszkania. Stawki byłyby progresywne:

  • 1% wartości – dla właścicieli 3–5 mieszkań
  • 2% – dla 6–8 mieszkań
  • 3% – dla 9 i więcej mieszkań

Wartość lokali byłaby corocznie ustalana na podstawie danych z Rejestru Cen Nieruchomości, a podatek opłacany w czterech ratach w ciągu roku.

Z opłat wyłączone mają być m.in. lokale należące do samorządów i społecznych inicjatyw mieszkaniowych. Danina obejmowałaby również mieszkania we współwłasności.

Według szacunków ugrupowania, podatek objąłby około 430 tys. podmiotów posiadających w sumie ok. 1 mln mieszkań. Środki trafiałyby do budżetów gmin.

Rząd nie widzi potrzeby zmian

Minister finansów Andrzej Domański podkreśla, iż rząd nie pracuje nad podatkiem katastralnym i dystansuje się od propozycji Razem.

— Wiele osób w Polsce ma drugie mieszkanie, często odziedziczone. Opodatkowanie takich nieruchomości byłoby niesprawiedliwe — mówił w marcu na antenie Radia Zet.

Jednocześnie przyznał, iż resort nie dysponuje pełnymi danymi o liczbie osób posiadających więcej niż jeden lokal.

Idź do oryginalnego materiału