Polska dialogu, tolerancji i wzajemnej pomocy – taką wizję prezydentury przedstawiał w Kielcach Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej na najważniejszy urząd w państwie.
– To jest pytanie o to, czy dzisiaj postawimy na Polskę, która napełnia nas nadzieją, czy Polskę, która karmi się gniewem – mówił do kielczan.
Spotkanie odbyło się na Placu Artystów w Kielcach, gdzie zgromadziło się wielu popierających kandydata KO. Trzymali w rękach biało-czerwone flagi, które rozdawano tuż przed przybyciem Rafała Trzaskowskiego. Nie zabrakło też działaczy partii, w tym ministrów. Na Placu Artystów pojawiła się m.in. Marzena Okła-Drewnowicz, ministra do spraw polityki senioralnej, a także Barbara Nowacka, ministra edukacji narodowej. Byli też świętokrzyscy parlamentarzyści, radni sejmiku województwa świętokrzyskiego, radni miejscy i inni sympatycy partii.
Spotkanie rozpoczęło się punktualnie, a Rafał Trzaskowski na plac przybył w towarzystwie prezydentki Kielc Agaty Wojdy, polityków i działaczy Koalicji Obywatelskiej, a także sympatyków, którzy przeszli z nim sprzed miejskiego ratusza. „Polska cała dla Rafała” – skandował tłum, witając kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Polski.
Agata Wojda, prezydentka Kielc przedstawiając gościa podkreślała, iż jako samorządowiec będzie zabiegał o interesy lokalnych społeczności, rozumiał ich potrzeby i problemy. Sam kandydat podkreślał, iż majowe wybory nie są wyłącznie głosowaniem na konkretne osoby, ale opowiedzeniem się za pewną konkretną wizją Polski.
– I to jest właśnie wybór pomiędzy Polską, która idzie do przodu z podniesioną głową, dumną ze sowich dokonań i Polską, która cały czas się chowa hołdując jakimś lękom. To jest pytanie o to, czy dzisiaj postawimy na Polskę, która przedstawia nam nadzieję i napełnia nas nadzieją, czy Polskę, która karmi się gniewem. Czy postawimy na Polskę, która rozmawia, czy na Polskę, która oskarża? – przemawiał.
Kandydat mówił o tolerancji, o prawie wszystkich Polaków do patriotyzmu, o wzajemnym wspieraniu się w trudnych momentach i przeciwdziałaniu wszelkim wykluczeniom. Wiele uwagi poświęcił też kwestiom bezpieczeństwa.
– Dzisiaj nie należy Unii Europejskiej po prostu krytykować i obiecywać, iż z niej wyjdziemy, bo są i tacy. Trzeba ją po prostu zmieniać od środka, reformować i doprowadzać do tego, iż UE będzie mówiła naszym głosem, iż stanie się miejscem, gdzie będziemy w stu procentach realizować nasz interes – podkreślał.
Kandydat na prezydenta RP mówił też o potrzebie rozsądnej dyplomacji, używaniu odpowiedniego języka, który będzie efektywny także w rozmowie z Amerykanami. Nie zabrakło też zapewnień o potrzebie wzmocnienia polskiej gospodarki i przemysłu. Odpowiedzią na nie ma być według Rafała Trzaskowskiego odtworzenie Centralnego Okręgu Przemysłowego.
Rafał Trzaskowski poruszył też kwestie aborcji, mówiąc iż problemów demograficznych Polski nie rozwiąże się poprzez nakazy, ale poprzez zapewnienie społeczeństwu bezpieczeństwa i adekwatną opiekę państwa nad rodzinami, która umożliwi kobietom powrót na rynek pracy.
– Nie poprzez doprowadzenie do tego, iż będziemy ograniczani w swoim działaniu, iż ktoś będzie budował politykę oparta na strachu, iż będzie wmawiał kobietom, iż mają rodzić dzieci z gwałtu, iż będzie wprowadzał średniowieczne przepisy aborcyjne, zakazywał in-vitro, tabletki dzień po. Nie ma na to zgody! – podkreślał.
Wystąpienie Rafała Trzaskowskiego trwało nieco ponad pół godziny. Nie zabrakło przykrych incydentów – wiec był zagłuszany momentami muzyką, którą ktoś prawdopodobnie puszczał z okolicznych kamienic. Rafał Trzaskowski skomentował to podkreślając, iż na takie zachowania najlepsze jest zachowanie spokoju.
– Dość tego wrzasku, tej szarpaniny, wszyscy jesteśmy tym zmęczeni – mówił, co zostało nagrodzone gromkimi brawami.
Po zakończeniu swojego wystąpienia Rafał Trzaskowski rozmawiał i fotografował się z uczestnikami wiecu wyborczego.




















































