Rafał Greś, podlaska Konfederacja (Nowa Nadzieja) i kandydat na prezydenta Białegostoku w 2024 z ramienia Konfederacji uważa, iż Rafał Trzaskowski to większe zło. W II turze wyborów większość jego znajomych z politycznego środowiska Konfederatów uznają, iż Karol Nawrocki jest mniejszym złem i pójdą na niego zagłosować. Przemysław Sarosiek, Dzień dobry Podlaskie. Dzisiaj jestem gościnnie u Rafała Gresia. Konfederaty z krwi i kości. choćby jednej połamanej. Mój rozmówca, pozazdrościł Sławomirowi Mentzenowi postanowił pojeździć hulajnogą i skończyło się to jak z kózką. Gdyby nie skakała, to by nie połamała, a Rafał nie jeździł, to by się nie przewrócił. Ale dzisiaj rozmawiamy o tematach poważnych, nie tylko krotochwilnych. A mianowicie o wyborach prezydenckich i ich wyniku. Tym razem mój gość się przygotował, bardzo dokładnie przygotował. Jak zawsze. Bardziej niż zawsze nawet. I rozpoczniemy od tematu związanego z województwem podlaskim. Ostatnio jak rozmawialiśmy, było to już po drugiej turze, po pierwszej turze, a przed drugą turą, zadałem Ci pytanie, jak wyglądają wyniki. Znaliśmy wtedy wyłącznie exit pool ogólnopolski. I mniej więcej wyniki jeżeli chodzi o Podlasie. Jak - w tej chwili - oceniasz te wyniki z pierwszej tury?
Rafał Greś: - Wyniki z pierwszej