Radny obroniony. Rada Miasta nie zgadza się na jego zwolnienie |#LPU24.pl

3 tygodni temu

Marcowa sesja Rady Miasta Puławy przebiegła dość spokojnie zważywszy na zwyczajowy poziom emocji prezentowanych przez radnych. Członkowie Rady przyjęli m.in. uchwałę dotyczącą Planu Zrównoważonej Mobilności Miejskiej czy przystąpienia do sporządzenia miejscowych planów zagospodarowania dla obszarów Wólka Profecka oraz 6 Sierpnia.

Rada ustosunkowała się też do dość niecodziennej kwestii, a mianowicie przyjęcia uchwały dotyczącej odmowy wyrażenia zgody na rozwiązanie stosunku pracy z jednym z radnych, Grzegorzem Bińczakiem. Zgodnie z przepisami, pracodawca nie może zwolnić radnego, jeżeli Rada nie wyrazi na to zgody. Jak czytamy w uzasadnieniu projektu, Grzegorz Bińczak od 2017 roku rozpoczął pracę w Zakładach Azotowych, natomiast w sierpniu 2023 roku objął stanowisko dyrektorskie w Instytucie Nowych Syntez Chemicznych. W związku ze swoim nowym zajęciem dotychczasowy pracodawca, czyli Grupa Azoty Puławy udzielił mu urlopu bezpłatnego, który trwał łącznie półtora roku. W styczniu bieżącego roku zlikwidowano dotychczasowe stanowisko radnego w INS, w związku z czym Grzegorz Bińczak wyraził gotowość powrotu do pracy w Azotach. Grupa Azoty “Puławy” wystąpiła jednak z wnioskiem do Rady Miasta o wyrażenie zgody na rozwiązanie z radnym stosunku pracy. Zdaniem radnego jedną z głównych przyczyn rozwiązania z nim umowy jest jego działalność publiczna, a konkretnie reprezentowanie partii Prawo i Sprawiedliwość w puławskiej Radzie Miasta.

W projekcie przedłożonym radnym na czwartkowej sesji czytamy, iż Rada podziela stanowisko radnego Bińczaka i dlatego nie wyraża zgody na rozwiązanie z nim stosunku pracy przez pracodawcę. Przed głosowaniem nad tą uchwałą żaden z radnych nie zabrał głosu, a w samym głosowaniu wzięło udział zaledwie 11 radnych, mimo obecności 20 członków Rady na sali. Za przyjęciem uchwały w takim brzmieniu głosowało 9 radnych, głównie reprezentujących Prawo i Sprawiedliwość, 2 osoby wstrzymały się od głosu, zaś dziewięcioro członków Rady (w tym sam zainteresowany) nie wzięło udziału w tym głosowaniu.

Screen: esesja.tv

Idź do oryginalnego materiału