Radni powiatowi zakończyli kadencję

2 tygodni temu

W czwartek, 25 kwietnia w budynku Starostwa Powiatowego w Stalowej Woli odbyła się ostania sesja VI kadencji 2018-2024 Rady Powiatu Stalowowolskiego. Tylko na inwestycje majątkowe zostało w tym czasie wydane ponad 162 mln zł.

– Chciałbym podziękować Zarządowi Powiatu oraz państwu radnym za wspólne odbywanie posiedzeń, dziękuję za zgodność, za to, iż wszyscy kierowali się dobrem powiatu, oraz jego mieszkańców, dziękuję za wzajemny szacunek – mówił Ryszard Andres, przewodniczący Rady Powiatu Stalowowolskiego.

Przewodniczący dziękował także sekretarzowi, skarbnikowi, radcom prawnym oraz pracownikom starostwa, dyrektorom i pracownikom jednostek organizacyjnych powiatu, służb, inspekcji, straży.

Marek Ujda nawiązał do słów krytyki jakie padały pod adresem radnych, jednym z zarzutów dość często podnoszonych było to, iż na sali obrad „wiało nudą”, iż na sali nie było emocji.
– Ja jestem dumny z tego, iż tu była „nuda”. To, iż ludzie nie skaczą sobie do oczu, choćby pomimo różnic politycznych, społecznych, światopoglądowych, to świadczy o wysokiej kulturze i pewnym zrozumieniu tego po co tu zebraliśmy się i po co przynajmniej część z nas będzie się tu zbierać w kolejnych latach – powiedział wiceprzewodniczący rady Marek Ujda.

W tej kadencji Rada Powiatu Stalowowolskiego pracowała w składzie: Ryszard Andres (przewodniczący), Marek Ujda (wiceprzewodniczący), Wojciech Chodorek (wiceprzewodniczący), Stanisław Anioł, Dariusz Bańka, Aldona Bilska-Kokosińska, Zofia Ciesielska-Grella, Stanisław Czochara, Barbara Domin, Andrzej Gargaś, Zbigniew Gola, Józef Gorczyca, Leokadia Gugała, Grzegorz Idec, Aleksander Jabłoński, Wojciech Korkowski, Maria Linek (uzupełniła skład rady po śmierci Alfreda Rzegockiego), Marek Pater, Robert Sałęga, Mariusz Sołtys, Marek Tyza, Jaromir Wieprzęć, Janusz Zarzeczny.

– Chciałbym podziękować państwu za 5,5 roku bardzo owocnej współpracy. To była kadencja spokojna, ale owocna i merytoryczna. I na tym polega uprawianie polityki samorządowej. Nie jesteśmy po to żeby się kłócić, żeby sobie dokuczać, tylko jesteśmy po to, żeby rozwiązywać problemy, naszych mieszkańców i pracować jak tylko można najlepiej, pozyskiwać środki, realizować nasze zadania i tworzyć dobrą atmosferę współpracy – mówił starosta stalowowolski, Janusz Zarzeczny.

Idź do oryginalnego materiału