Radni PiS-u pod presją potwierdzili zerwanie współpracy z obozem lewicowej prezydent?

1 godzina temu

Nie w poniedziałek, jak zapowiadał przewodniczący Rady Miejskiej w Świdnicy Krzysztof Lewandowski, a we wtorek miało dojść do spotkania klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w sprawie współpracy z prezydent Świdnicy Beatą Moskal-Słaniewska i jej obozem w Radzie Miejskiej. Radni mieli potwierdzić zerwanie porozumienia, o czym w oświadczeniu już w ubiegłym tygodniu informował poseł PiS Ireneusz Zyska. Czy to oznacza, iż nie będzie poparcia dla projektu budżetu na 2026 rok i budowy parku wodnego?

Beata Moskal-Słaniewska, od 2013 roku działaczka najpierw Sojuszu Lewicy Demokratycznej, a w tej chwili wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy na Dolnym śląsku, przez dwie pierwsze kadencje pracy na stanowisku prezydenta Świdnicy ściśle współpracowała z klubem Koalicji Obywatelskiej. Jak wskazywali radni tego klubu, nie wypełniała jednak zobowiązań koalicyjnych. Od roku 2022 zdecydowanie zbliżyła się do Prawa i Sprawiedliwości, nawiązując współpracę z posłami Ireneuszem Zyską i Michałem Dworczykiem. W tej kadencji weszła w porozumienie z radnymi PiS w Radzie Miejskiej, którzy od lat trwali w opozycji. W opozycji znalazła się natomiast Koalicja Obywatelska, mimo ze po wyborach 2024 roku proponowała powrót do współpracy.

Egzotyczna koalicja PiS-u z lewicową prezydent miasta zachwiała się po wydarzeniach z końca listopada. Prezydent Świdnicy zadeklarowała dostosowanie się do wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który uznał, iż każde państwo członkowskie ma obowiązek respektować małżeństwo pary tej samej płci zawarte legalnie w innym kraju Unii. – Nie wiem, jak to będzie wyglądało, ale nasi urzędnicy już nie raz radzili sobie w trudnych sytuacjach – stwierdziła Beata Moskal-Słaniewska na antenie radia TOK FM. Deklarację dotyczącą umożliwienia transkrypcji małżeństw jednopłciowych powtórzyła też podczas sesji Rady Miejskiej, 28 listopada. 3 grudnia poseł Ireneusz Zyska opublikował oświadczenie o zerwaniu współpracy właśnie w związku z tą deklaracją.

3 grudnia przewodniczący Rady Miejskiej Krzysztof Lewandowski, który nie ukrywa, iż ta funkcja jest istotna w jego wieloletniej karierze samorządowej, zapowiadał, iż w poniedziałek, 8 grudnia radni PiS spotkają się i będą rozmawiać, co dalej.

– Jakakolwiek dezaprobata do tej decyzji pani prezydent, tego oświadczenia o wyroku TSUE, jeżeli będzie się wiązała z jakimiś ruchami, konsekwencjami, to może być wszystko, ale musimy mieć na uwadze dobro miasta. Plany były podjęte, myśmy o pewne rzeczy również wnioskowali, jak park wodny i teraz nie jestem w stanie powiedzieć, co należy zrobić? Bo nie zgadzamy się i odcinamy od tego, co zostało powiedziane przez panią prezydent, a druga rzecz – to tematy, które dotyczą samorządu i one niezależnie od naszych relacji dalej będą. Nie możemy powiedzieć, iż się obrażamy i nie będziemy głosować, czy będziemy we wszystkim przeciwni. To byłoby głupie i nieodpowiedzialne. Mieszkańcy dopiero wtedy mieliby do nas pretensje, iż przedkładamy politykę nad wszystko – mówił jeszcze w minionym tygodniu.

Do spotkania doszło we wtorek, 9 grudnia. „Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, na wczorajszym, wieczornym spotkaniu klubu radnych PiS, zapadła decyzja o zerwaniu koalicji w świdnickiej Radzie Miejskiej, zawiązanej z prezydent Beatą Moskal-Słaniewską” – podała Telewizja Dami Region. Z nieoficjalnych informacji, do których dotarła Swidnica24.pl wynika, iż spotkanie miało burzliwy przebieg i nie było jednomyślności, a radni najprawdopodobniej będą musieli podporządkować się wytycznym od posłów. Czy zrobi tak również radna Zofia Skowrońska-Wiśniewska, która nie jest członkiem PiS-u?

Mimo starań, nie udało nam się skontaktować z przewodniczącym rady ani radną Skowrońską-Wiśniewską. Radna Luiza Nowaczyńska odmówiła odpowiedzi. Bez odpowiedzi pozostaje pytanie, jak PiS zagłosuje 19 grudnia, gdy pod obrady trafi projekt budżetu na rok 2026. Jednym z ważniejszych punktów jest zapis o przeznaczeniu 3 milionów złotych na prace projektowe planowanego parku wodnego. To największa z planowanych na kolejne lata inwestycja, której chcą również radni PiS. Czy będą przeciw budżetowi, jak w latach, gdy trwali w opozycji? Czy prezydent Świdnicy straci stabilne poparcie w radzie?


Wiele razy wyciągaliśmy rękę. Do tej pory żadnej propozycji ze strony prezydent Beaty Moskal-Słaniewskiej na temat ewentualnej koalicji z nami nie było, a choćby gdyby była, to od rozmów do decyzji bardzo daleka droga – mówi Piotr Fedorowicz, szef powiatowej Koalicji Obywatelskiej. Wczoraj uczestniczył w spotkaniu z udziałem posła Roberta Jagły i radnych miejskich Beaty Szczepankowskiej, Violetty Wiercińskiej, Wiesława Żurka, Jacka Iwancza i Krzysztofa Grudzińskiego. – Chcemy pokazać, iż jesteśmy jak jedna pięść – mówi poseł Jagła pytany, czy wspólne zdjęcie to sygnał, iż klub nie da sobie „wyciągnąć” pojedynczych radnych.

Agnieszka Szymkiewicz

Idź do oryginalnego materiału