5 dni temu
Związki zawodowe nauczycieli zapowiadają protesty w przyszłym tygodniu. Nauczyciele są niezadowoleni z proponowanych przez rząd środków, które mają na celu zredukowaniedeficytu budżetowego kosztem cięć finansowych w edukacji.
Chodzi o zmianę wysokości wynagrodzenia godzinowego, podniesienie normy nauczania oraz obcięcie lub ograniczenie niektórych premii i bonusów budżetowych, które są niezbędne do motywowania nauczycieli.
Jeśli władze nie zrezygnują z tych środków, 8 września, nowy rok szkolny rozpocznie się na ulicach wielkim marszem, zapowiedział Simion Hăncescu, przewodniczący Federacji Wolnych Związków Zawodowych w Edukacji.
“Poprosiliśmy o spotkanie z premierem. Niestety, jak dotąd nie otrzymaliśmy od niego konkretnej odpowiedzi. jeżeli dialog zostanie odrzucony, wyjdziemy na ulice. W proteście wezmą udział wszystkie trzy federacje edukacyjne. 9 lipca protestujemy na Placu Zwycięstwa, tego samego dnia pikietujemy siedzibę rządu i trzech głównych partii – PSD, PNL i USR. W proteście wezmą udział wszystkie konfederacje związków zawodowych. Szacujemy, będzie w nim uczestniczyło około 30 000 osób”, wyjaśnił Simion Hăncescu.
Lider Federacji zapowiedział, iż jeżeli żądania pracowników oświaty nie zostaną spełnione, przewodniczący związków na początku roku szkolnego rozpoczną procedury strajku generalnego.
Źródło: Radio Romania Actualități
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium
