Rada w pełnym składzie

2 tygodni temu

Znamy już pełny skład Rady Działalności Pożytku Publicznego. To ciało doradczo-opiniodawcze, które zajmie się propozycjami władz miasta dotyczącymi rozwiązań w sprawach szeroko rozumianej polityki społecznej.

W składzie Rady Działalności Pożytku Publicznego znalazło się 8 członków, w tym, przedstawiciele Rady Miasta Świdnik: Robert Syryjczyk i Włodzimierz Radek, osoby delegowane przez Burmistrza Miasta Świdnik: Andrzej Mańka i Renata Elmerych oraz reprezentanci organizacji pozarządowych: Jacek Kosierb, prezes Stowarzyszenia „Manufaktura Futbolu”, Artur Lipka reprezentant środowisk trzeźwościowych, Monika Ciechomska, prezes zarządu fundacji „Inaczej” i Andrzej Guz, członek zarządu Stowarzyszenia Przyjacół i Wychowanków Zespołu Tańca Ludowego “Leszczyniacy. Wybór przewodniczącego rady i jego zastępcy nastąpi 9 maja.

– Należy przede wszystkim podkreślić, iż koncepcja rady narodziła się jako pomysł oddolny, wysunięty przez organizacje pozarządowe działające w mieście. Przygotowania do jej powstania trwały około dwóch lat. Zainicjowaliśmy je w Centrum Usług Społecznych wraz z Renatą Elmerych organizując spotkania przedstawicieli organizacji pozarządowych reprezentujących różne środowiska. Działa ich w Świdniku ponad 30. Jako wynik dyskusji zrodził się, między innymi, pomysł na powstanie rady. Rada Działalności Pożytku Publicznego nie ma kompetencji decyzyjnych. Będzie raczej opiniowała propozycje różnego rodzaju regulacji dotyczących polityki społecznej powstających w Radzie Miasta, bądź ratuszu. Składa się z ośmiu osób, które będą w niej pracowały społecznie. Liczę na ich dużą aktywność, co gwarantuje dotychczasowa działalność społeczna członków rady. Szeroki wachlarz instytucji i organizacji w niej reprezentowanych stwarza duże pole do współpracy i myślę, iż wszyscy tak to postrzegamy. Nasza inicjatywa ma umocowanie prawne w postaci ustawy o organizacjach pozarządowych i wolontariacie. Stanowi ona, iż z wnioskiem o powołanie Rady Działalności Pożytku Publicznego musi wystąpić co najmniej 5 organizacji. Trzeba przyznać, iż w innych samorządach niejednokrotnie brakuje chętnych do pracy w radach, a ich powstanie jest animowane przez władze danej jednostki samorządowej. U nas sytuacja była diametralnie inna, ponieważ na 4 miejsca zgłoszono aż 15 kandydatów. Wyboru dokonano podczas walnego zebrania organizacji pozarządowych, które typowały na nie po jednym przedstawicielu – mówi Andrzej Mańka, dyrektor Centrum Usług Społecznych i przedstawiciel burmistrza Świdnika do Rady Działalności Pożytku Publicznego.

jmr

Idź do oryginalnego materiału