Index PVPI w październiku wynosi 4,14
Eksperci z firmy Da Vinci Green Energy przygotowali kolejną edycję autorskiego wskaźnika PVPI – PV Profitability Index, określającego opłacalność inwestycji w instalację fotowoltaiczną. Najnowszy odczyt wskaźnika, uwzględniający aktualne ceny energii, pokazuje, iż inwestycja w instalację fotowoltaiczną zwraca się wg danych września 2022 już po 4,14 roku. Jak to możliwe? Publikacja ma charakter ciągły i porównuje dane z miesiąca na miesiąc. Z danych rynkowych wynika, iż we wrześniu br. opłacalność fotowoltaiki mierzona czasem zwrotu z inwestycji wydłużyła. Co ma na to wpływ? Od czego jesteśmy zależni na rynku energetycznym? Jak kształtują się trendy?

Wrzesień to pierwszy miesiąc korekty cen energii na TGE. Po bardzo wysokim wzroście cen w sierpniu o 28% (w stosunku do lipca) średnia miesięczna cena energii elektrycznej w we wrześniu spadła do poziomu 711,92 zł. Obliczony na podstawie cen wrześniowych wskaźnik wyniósł 4,14 roku (szczegółowe parametry w ramce poniżej). Oznacza to, iż o ile ceny energii utrzymałyby się na niezmienionym poziomie, instalacja fotowoltaiczna dla przeciętnej wielkości gospodarstwa domowego może zwrócić się w te 4,14 roku. Analizując trendy zarówno w skali roku – przeciętnej wielkości instalacja pv przed zmianą przepisów do pierwszego kwietnia br. zwracała się ok. 6-8 lat, więc obecne 4,14 roku wydaje się być naprawdę ekspresowym tempem. Analizując nasz indeks PVPI miesiąc do miesiąca – przeciętnej wielkości instalacja fotowoltaiczna zwraca się teraz w ok. 3-5 lat (w maju 4,7 roku, w czerwcu 4,4 roku, w lipcu 3,6 roku, w sierpniu 3,8 roku, we wrześniu 3,2 roku). Co na to wpływa poza brakiem konieczności przewymiarowywania instalacji po 1 kwietnia?

Sytuacja światowa, na którą składają się: wojna w Ukrainie, rozerwane łańcuchy dostaw surowców, niedobory węgla i gazu, embargo nakładane na Rosję, sprawiały iż w Polsce ceny energii osiągały niebotyczne poziomy, wrzesień jest pierwszym miesiącem spadku cen możemy przypuszczać, iż ceny energii elektrycznej osiągnęły już szczyt a ponieważ sytuacja rynkowa nie uległa poprawie prawdopodobnie utrzymają się na aktualnym poziomie – przewiduje Krzysztof Lalik, dyrektor ds. Sprzedaży i Rozwoju Biznesu w Da Vinci Green Energy. –
Szukanie alternatywnych rozwiązań jako pierwszy kierunek w oczywisty sposób wskazuje na korzystanie z odnawialnych źródeł energii, w których na pierwszy plan wysuwa się instalacja fotowoltaiczna. Wpisuje się to nie tylko w trend ekonomiczny, ale także wymogi środowiskowe, wynikające z unijnych dyrektyw i lokalnych potrzeb. Dla gospodarstw domowych oznacza to “nadążanie” za podwyżkami cen energii i uniesienie domowego budżetu. Dla przedsiębiorstw oznacza to znacznie więcej – w obliczu powyższych cen energii dla wielu firm będzie to “być albo nie być”. Nie można pomijać oczywiście podniesienia konkurencyjności przedsiębiorstwa dzięki korzystaniu z OZE czy sprostaniu wymogom legislacyjnym, jak zbliżający się obowiązek raportowania śladu węglowego od 2023 r. dla wielu polskich firm. Wracając do podnoszenia konkurencyjności nieruchomości z instalacją fotowoltaiczną, to zdecydowanie też argument dla konsumenta indywidualnego – podniesienie wartości domu.
Kalkulacje stopy zwrotu
Wskaźnik zwrotu inwestycji energii rozliczana na zasadach net-billingu (ceny energii obejmują koszty zakupu i dystrybucji obowiązujące w roku 2022, oraz auto konsumpcję na poziomie 30%)

