Putin na szczycie w Chinach. Niemieccy dziennikarze pytają o izolację Rosji

1 godzina temu
Obecność Władimira Putina wśród przywódców na regionalnym szczycie bezpieczeństwa Szanghajskiej Organizacji Współpracy, czyli swego rodzaju przeciwwagi dla NATO, jest tematem komentarzy prasy niemieckiej.


"Frankfurter Allgemeine Zeitung" ostrzega: "Indie zbliżają się do Chin, zamiast stanowić przeciwwagę dla Pekinu. Również dla Putina sprawy mają się w tej chwili dobrze. Trump dosłownie rozłożył przed nim czerwony dywan, nie osłabiając w zauważalny sposób sojuszu Rosji z Chinami.

Jednocześnie Waszyngton najwyraźniej próbuje zrzucić winę na Europejczyków za to, iż wysiłki amerykańskiego prezydenta na rzecz pokoju nie przynoszą zadowalających rezultatów. (...) Nie ulega wątpliwości, iż wielu europejskich polityków nie chce iść Putinowi tak daleko na rękę jak Trump. Ale sedno sprawy leży gdzieś indziej.

To Putin najbardziej utrudnia Trumpowi realizację jego planów: poprzez kontynuowanie wojny napastniczej i politykę maksymalnych żądań. To, iż w Białym Domu nie chce się tego dostrzec, pokazuje, jak powierzchowne jest w tej chwili myślenie administracji waszyngtońskiej".

Prasa o szczycie w Chinach


"Stuttgarter Zeitung" analizuje: "Chiny i Indie od dziesięcioleci patrzą na siebie nadzwyczaj krytycznie. realizowane są spory graniczne i walka o dominację w Azji. Arcywróg Chin, Dalajlama, żyje na wygnaniu w Indiach. A niekochany sąsiad Indii, Pakistan, utrzymuje bliskie stosunki z Pekinem. Jednak polityka celna Trumpa jest w tej chwili powodem, dla którego oba te kraje ponownie dążą do zbliżenia.

Indie, które do tej pory były pod względem geopolitycznym wyraźnie po stronie USA, cierpią z powodu wysokich opłat, które muszą płacić za eksport technologii. Dlatego też przywódca Chin Xi Jinping uważa, iż najlepszym scenariuszem byłoby, gdyby 'słoń i smok' tańczyły razem w przyszłości".

"Reutlinger Generalanzeiger" zauważa: "Często już prognozowano, iż wielki trójstronny sojusz między Rosją, Chinami a Indiami nie dojdzie do skutku lub jeżeli choćby do niego dojdzie, nie będzie trwał długo. Jednak od czasu ostatniej wielkiej wojny, prawdopodobnie nigdy wcześniej, warunki ramowe dla niego nie były tak sprzyjające jak obecnie. Nigdy wcześniej Zachód nie był tak podzielony i skłócony.

Nigdy wcześniej państwa europejskie nie znajdowały się w tak niepewnej sytuacji politycznej. Nigdy wcześniej zachodni kapitalizm nie stracił tak bardzo na znaczeniu w skali globalnej. I nigdy wcześniej wielki brat zza oceanu nie był tak nieprzewidywalny jak dziś".

Zdaniem "Maerkische Oderzeitung" z Frankfurtu nad Odrą: "Rosja izolowana? Nic podobnego! Właśnie takie przesłanie będą nieść zdjęcia i filmy z Państwa Środka w najbliższych dniach: Putin w gronie około 20 swoich odpowiedników podczas szczytu Szanghajskiej Organizacji Współpracy – swego rodzaju przeciwwagi dla NATO. Putin z potężnymi przywódcami Chin i Indii. Putin podczas parady wojskowej w Pekinie. Te zdjęcia mówią także: radzimy sobie świetnie bez was, Ameryko i Europo".

Opracowanie: Dagmara Jakubczak


Idź do oryginalnego materiału