Putin już ma dla Nawrockiego medal. Wręczy mu, gdy Polska wyjdzie z Unii Europejskiej

1 tydzień temu
Zdjęcie: Putin już ma dla Nawrockiego medal. Wręczy mu, gdy Polska wyjdzie z Unii Europejskiej


Karol Nawrocki, samozwańczy uzurpator i marionetka Kaczyńskiego, od dawna działa tak, jakby pisał mu scenariusze sam Władimir Putin. Wszystkie jego decyzje układają się w jeden, wyjątkowo ponury obraz: polityki, która jest na rękę Kremlowi. To już nie przypadek – to schemat. A za taki schemat w Rosji rozdają medale.

Weźmy pierwszy przykład: wiatraki. Europa stawia na zieloną energię, tanie źródła prądu i uniezależnienie się od paliw kopalnych. Tymczasem Nawrocki staje na barykadach w imię „walki z wiatrakami”. I komu to służy? Polakom, którzy płacą najwyższe rachunki w Europie? Nie. To prezent dla rosyjskiego lobby węglowego i gazowego.

Drugi przykład: wyrzucanie Ukraińców z Polski. To już choćby nie jest polityka, to jawny sabotaż. Setki tysięcy ludzi, którzy tu pracują, płacą podatki i wspierają polski rynek, ma nagle usłyszeć: „wynocha”. I kto się z tego cieszy? Putin, który marzy, żeby Ukraina została osłabiona i straciła zaplecze na Zachodzie. Nawrocki gra mu na rosyjskim politycznym fortepianie w takt nut KGB.

Trzeci przykład: nieustanna wojna z rządem Donalda Tuska. Zamiast pracować na rzecz państwa, Nawrocki dzień po dniu podkłada nogi każdej inicjatywie, która mogłaby wzmocnić pozycję Polski w Unii. Efekt? Osłabienie gospodarki. I znowu – komu to na rękę? Odpowiedź zna każdy, kto kiedykolwiek widział mapę. Rosja czuwa, aby Polska nie stała się mocna.

Putin nie musi się więc martwić o swoich agentów wpływu. Ma w Polsce oddanych sojuszników, którzy odwalają za niego czarną robotę. A Nawrocki wyrasta na prymusa tej smutnej szkoły. Dlatego można być pewnym: w sejfie na Kremlu leży już dla niego medal – za zasługi dla Federacji Rosyjskiej. Pozostaje tylko pytanie: kiedy Putin wręczy go osobiście? Odpowiedź jest równie prosta, co niepokojąca. Wtedy, gdy Polska ostatecznie zostanie wypchnięta z Unii Europejskiej.

Bo właśnie do tego dąży Kaczyński i jego PiS, a Nawrocki jest idealnym wykonawcą tej brudnej misji.

Idź do oryginalnego materiału