Michał Dworczyk odpalił salwę w stronę polityków Suwerennej Polski i zarzucił im najgorsze rzeczy. Jacek Sasin stawia go do pionu. Sobotni kongres PiS-u został odwołany, Jednak można odnieść wrażenie, iż nie tylko wystartował w sobotę, ale cały czas trwa. Na światło dzienne zaczynają wychodzić partyjne brudy. Otoczenie Morawieckiego skoczyło do gardeł politykom Suwerennej Polski. Michał Dworczyk w TVN24 wyraził sprzeciw wobec planów połączenia obu formacji. Jacek Sasin błyskawicznie mu odpowiedział. Przeciwny połączeniu Michał Dworczyk był gościem programu „Rozmowa Piaseckiego” w TVN24. Najbliższy współpracownik Mateusza Morawieckiego odpalił salwę w Zbigniewa Ziobrę i Patryka Jakiego. – Ja uważam, iż dotychczasowa formuła współpracy, czyli rodzaj koalicji pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością a Suwerenną Polską, była absolutnie dobra, sprawdziła się i dlatego jestem przeciwnikiem połączenia Prawa i Sprawiedliwości z Suwerenną Polską – powiedział. W jego ocenie ludzie Zbigniewa Ziobry przyczynili się do przegranej PiS w ubiegłorocznych wyborach. Dodał, iż w kierownictwie jest dużo osób, „które są cyniczne, radykalne i nastawione na swój indywidualny albo partyjny interes polityczny„. Zapytany, kto jest cyniczny, wymienił Zbigniewa Ziobrę. – o ile pan minister Zbigniew Ziobro może powiedzieć o premierze Mateuszu Morawieckim, iż w polityce nie można być – za przeproszeniem – miękiszonem, to ja mogę powiedzieć o panu ministrze Ziobro,
4 dni temu
