PUBLICYSTYKA. Na Osiedlu Chemików w tym roku fontanny nie będzie

Na Osiedlu Chemików w tym roku fontanny nie będzie

Sytuacja jest nieciekawa, nikt nie mógł przewidzieć, iż skutki będą opłakane. Na szczęście poszukiwania winnych zakończyły się sukcesem. Wina oczywiście nie leży po stronie wykonawcy, wadliwych materiałów, braku przeglądów, czy należytej konserwacji. Tu wszystko zagrało perfekcyjne. Prezydent spisał się wyśmienicie, betonu było tyle, ile zaplanował. Winni są tylko i wyłącznie użytkownicy. Tyle razy ostrzegano, iż nie wolno pływać w niecce fontanny ani wpław, ani na materacach, czy pontonach. Nie wolno skakać do wody z murku, nie wolno pić wody – i tu oczywiście pełna zgoda. Tyle razy przypominano, iż to nie jest obiecywane od wielu lat odkryte kąpielisko. Kąpielisko oczywiście powstanie w dłuższej, zdecydowanie dłuższej perspektywie, no bo „cóż szkodzi obiecać”. To była fontanna do patrzenia, podziwiania i wychwalania miłościwie nam panującego Prezydenta Miasta. Mieszkańcy jednak nie słuchali dobrych rad, wchodzili do fontanny, kąpali w niej swoje psy, więc się zepsuła…

Na Osiedlu Chemików w tym roku fontanny nie będzie

Można by tak żartować bez końca, ale fakty są oczywiste – fontanna jest uszkodzona, winnych jak zwykle brak, a koszty naprawy niestety są bardzo wysokie. Na doraźne wyjaśnienie sytuacji i uspokojenie mieszkańców można umieścić proste w wymowie napisy dookoła niej: „fontanna nieczynna, przepraszamy Mieszkańców, najbliższa czynna fontanna znajduje się na Rynku Głównym”.

Pozdrawiam z uśmiechem!

Krzysztof Kuczek, radny miasta Oświęcim