Offshore jako motor rozwoju gospodarki
Do 2030 roku na polskich wodach Bałtyku powstanie 5,9 GW mocy, co odpowiada ok. 8 proc. obecnego potencjału systemu elektroenergetycznego. Wzdłuż wybrzeża rozwija się zaplecze portowe, produkcyjne i serwisowe, które generuje kilkanaście tysięcy miejsc pracy. – Offshore to nie tylko kilowaty zielonej energii, ale impuls rozwojowy dla północnej Polski – zaznacza Janusz Gajowiecki, prezes PSEW.
Polskie firmy coraz częściej stają się częścią międzynarodowego łańcucha wartości, m.in. w produkcji kabli, logistyce czy usługach serwisowych. – Jesteśmy na dobrej drodze, by stać się światowym graczem – dodaje Gajowiecki.
Kluczowe inwestycje: Baltic Power i Baltica 2
Obecnie realizowane są prace przy projekcie Baltic Power (ORLEN i Northland Power). Jeszcze w tym roku ruszy budowa Baltica 2 – największej polskiej farmy wiatrowej (1,5 GW), realizowanej przez PGE i Ørsted. Farma, składająca się ze 107 turbin o mocy 14 MW każda, zasili choćby 2,5 mln gospodarstw domowych.
Towarzyszą jej inwestycje infrastrukturalne: port instalacyjny w Łebie, terminal T5 w Gdańsku, baza serwisowa w Ustce oraz lądowa stacja transformatorowa w Osiekach Lęborskich. W realizację zaangażowanych jest ponad 30 polskich firm, a w budowę kabli eksportowych – m.in. Tele-Fonika z Bydgoszczy i Polimex Mostostal. [tutaj przyda się mapa najważniejszych projektów i inwestycji towarzyszących]
Wyzwania i perspektywy sektora
PSEW podkreśla, iż dla dalszego rozwoju potrzebne są aukcje dla nowych projektów i długofalowa strategia rządowa. Branża oczekuje, iż grudniowa aukcja umożliwi polskim przedsiębiorstwom udział w europejskich inwestycjach offshore.
Uruchomienie Baltica 2 planowane jest na 2027 r., a równolegle rozwijane będą Baltica 3, Bałtyk 2 i 3 oraz projekty Ocean Winds i RWE. Do 2030 r. PGE planuje uruchomić 2,5 GW w ramach kompleksu Baltica, a po 2030 r. dodatkowe 0,9 GW w projekcie Baltica 1.
Zobacz również:- Rusza strategiczna debata o przyszłości energetyki wiatrowej. Konferencja PSEW2025 w czerwcu
- PSEW: W 2025 roku każde dodatkowe 1 GW wiatraków obniżyłoby cenę prądu o 9 zł/MWh
Źródło: PAP