Kilka mediów zapowiedziało, iż jeszcze w środę (26.02.2025) Friedrich Merz ma spotkać się z Emmanuelem Macronem w Paryżu na nieoficjalnej kolacji. Rzeczniczka CDU nie chciała ani potwierdzić tej informacji, ani jej oficjalnie zaprzeczyć.
Merz: poprawa relacji z Francją i Polską
W trakcie kampanii wyborczej Merz wielokrotnie zapowiadał, iż jako kanclerz będzie przede wszystkim zabiegał o poprawę stosunków niemiecko-francuskich oraz polsko-niemieckich. Media podkreślają jego dobre relacje z Macronem i stały kontakt.
Oczekuje się, iż oprócz kwestii dwustronnych spotkanie skupi się na sytuacji międzynarodowej i wojnie w Ukrainie. Macron oficjalnie poinformował w środę szefów państw (w tym ustępującego kanclerza Niemiec Olafa Scholza) i rządów Unii Europejskiej o wynikach spotkania z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Waszyngtonie.
Macron w USA: reakcja na słowa Trumpa
Wizytę Macrona w USA komentowano jednak już podczas jej trwania. Macron omówił w Białym Domu planowane negocjacje z przywódcą Rosji Władimirem Putinem, przywiózł też konkretną ofertę: możliwą obecność misji pokojowej z udziałem Francji i Niemiec po wynegocjowaniu możliwie najlepszego dla Ukrainy porozumienia.
Podczas wspólnego z Trumpem spotkania dla mediów Macron publicznie zaprzeczył słowom amerykańskiego prezydenta, który podważał wsparcie Europy dla Ukrainy, a także (w reakcji na wypowiedź Trumpa) zaznaczył, iż to Ukraina, nie USA, powinna otrzymać odszkodowanie i iż musi ono pochodzić od Rosji, czyli agresora. Przypomniał też Trumpowi, iż prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie jest dyktatorem.
W Europie z uznaniem oceniono zachowanie Francuza jako asertywną odpowiedź na nieprzyjazne dla UE i Ukrainy oraz przyjazne wobec Rosji gesty administracji Trumpa – nie tylko w imieniu Francji, ale całej Europy. Zachowanie Macrona i jego stanowisko ws. Ukrainy i USA są zbieżne z poglądami Merza i jego partii CDU, którzy zapowiadają wzmożenie wsparcia dla Ukrainy i niepokoją się ruchami nowego rządu USA.