Jak informowaliśmy w Polskim Radiu RDC, szpital w Trzebnicy jest gotowy przyjąć dzieci ze Strefy Gazy. Są one cywilnymi ofiarami tragedii, do których dochodzi każdego dnia wskutek ostrzałów prowadzonych przez Izrael. Problemem jest także brak żywności.
Mówił o tym w audycji „Teleobiektyw” Polskiego Radia RDC chirurg dr Ahmed Elsaftawy, który zaapelował do Ministerstwa Spraw Zagranicznych o reakcję i pomoc.
— Co zwykły obywatel Rzeczypospolitej jest w stanie zrobić dla Palestyńczyków z Gazy, z Palestyny? Odpowiem również realnie. Wpłynąć na decyzję chociażby Ministerstwa Spraw Zagranicznych czy Ministerstwa Zdrowia o przyjęciu, nie wiem, dziesięciu, kilkunastu, dwudziestu, trzydziestu dzieci rannych z Gazy — mówił gość Jarosława Gugały.
Według danych UNICEF, od października 2023 w Strefie Gazy zginęło ponad 16 tys. dzieci. Kolejnych ponad 30 tys. zostało rannych lub trwale okaleczonych.
Izrael blokuje ewakuacje
Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało nas, iż rozważane są różne możliwości, jednak ewakuacja - czy dzieci, czy kobiet pozostaje w praktyce bardzo ograniczona. Wszystko w związku z całkowitą blokadą humanitarną wprowadzoną przez Izrael oraz ograniczenia na przejściach granicznych.
Obecnie formalnie jest zgoda na ewakuację pacjentów z pilnymi potrzebami zdrowotnymi, jak w kolejce na zatwierdzenie przez izraelską agencję czeka ponad 16 tys. rannych i chorych Palestyńczyków.
Polska zarówno indywidualnie, jak i w ramach Unii Europejskiej pracuje nad rozwiązaniami, które mają prawne podstawy, jednak nie będzie to możliwe bez zmiany postawy władz Izraela. Działania wojenne w ostatnim czasie się intensyfikowały, co wyklucza działania cywilne. Przejęcie Gazy może potrwać choćby pół roku. Jak jednak wskazało MSZ - Izrael zadeklarował zwiększenie zainteresowania sytuacją ludności cywilnej.
Jak zaznaczył resort, jedynym rozwiązaniem katastrofy humanitarnej jest zakończenie operacji wojennych i trwały rozejm.
Sytuacja w Strefie Gazy jest dramatyczna
Jak przyznał w rozmowie z Polskim Radiem RDC Jakub Belina-Brzozowski z Polskiej Misji Medycznej, ewakuacje są bardzo trudne, a czasami całkowicie zawieszane. Dotyczy to zarówno dzieci, jak i osób z zagrożeniem życia.
— Żaden kraj adekwatnie nie przeprowadza tych ewakuacji w sposób jakikolwiek swobodny. I tutaj myślę, iż takim coś, co mógłby nasz rząd robić, to wywierać cały czas po prostu dyplomatyczną presję na Izrael, żeby do tych ewakuacji w szerszej skali dopuszczać — wskazał.
Jak dodał Belina-Brzozowski, sytuacja na miejscu jest naprawdę dramatyczna.
— Mamy lekarzy w szpitalu w Dajr al-Balah, brakuje im w tym szpitalu podstawowego ekwipunku medycznego, brakuje czasami dezynfektantów, czyli muszą dezynfekować rany np. octem. Amputacje bywają przeprowadzone bez znieczulenia. o ile chodzi o dzieci, to nasi lekarze mówią o tym, iż najtrudniejszym dla nich zawsze sytuacją, z którą się mierzą, są właśnie amputacje przeprowadzone na dwóch, trzyletnich dzieciach — tłumaczył.
Problemem jest jednak nie tylko niemożliwość ewakuacji, ale też niesienie pomocy poszkodowanym na miejscu.
— Nasi lekarze tam tak naprawdę wyjeżdżają bez niczego, to znaczy oni nie mają prawa wziąć ze sobą choćby takiej torby z lekami, bo leki muszą iść osobnymi ciężarówkami, a te ciężarówki są często na granicy wstrzymywane, więc tych leków bardzo brakuje — mówił.
Polska w latach 2023-2024 na rzecz Palestyny przekazała pomoc o wartości ponad 50 mln zł za pośrednictwem agencji ONZ, projektów polskiej współpracy rozwojowej i w postaci transzy pomocy medycznej dla egipskich szpitali.
Dodatkowo polscy eksperci są częścią misji WHO w zakresie medycznych ewakuacji i oczyszczania wody. Na miejscu działają też organizacje pozarządowe jak Polska Misja Medyczna czy Lekarze Bez Granic.
Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 r., gdy rządzący tym terytorium Hamas napadł na południe Izraela, zabijając około 1200 osób i porywając 251. Ok. 20 żywych zakładników jest wciąż więzionych. Według władz Strefy Gazy w izraelskim odwecie zginęło ponad 62 tys. Palestyńczyków.