PRZYJAZNE  PAŃSTWO ?

solidarni2010.pl 1 tydzień temu
Felietony
PRZYJAZNE PAŃSTWO ?
data:04 maja 2024 Redaktor: GKut

z daleka lepiej widać...

Platforma Obywatelska (de facto Oligarchów) stworzyła mit “przyjaznego państwa”, oczywiście z perfidną myślą o kampanii wyborczej! Aby nabrać obywateli, a potem dbać o interesy oligarchów. Obłudne frazesy Tuska o „miłości” miały identyczny cel i – o dziwo – oszukały wyborców, którzy w te zapewnienia uwierzyli w 2007. A potem z żalem kontemplowali cyniczne łamanie owej obietnicy „miłości”...Opisywano i komentowano to nieraz po roku 2007. Niestety daremnie, bo klamka zapadła. A wtedy PO zrzuciła maskę i – o ile przedtem przedstawiała się jako rzeczniczka wszystkich przedsiębiorców – to nagle okazało się, iż owa życzliwość dotyczyła tylko wybranych grup i korporacji. Pod tym względem Platforma słowa dotrzymała, była przyjaznym państwem dla „swoich”, państwem opiekuńczym dla „kolesiów”. I to im dawała przywileje, choćby gdy łączyło się to z psuciem prawa. Była to więc tzw. „republika kolesiów” na niwie biznesu i z ogromnym udziałem korupcji. A rząd Tuska choćby starał się o tolerancję dla korupcji, bo przecież atakował wtedy Centralne Biuro Antykorupcyjne, oskarżając zwłaszcza Mariusza Kamińskiego, który zawsze walczył z korupcją. W tym celu Tusk posłużył się oczywiście ludźmi współpracującymi z dawnymi służbami i dlatego to prokurator Bogusław Olewiński - były współpracownik SB TW „Marian” - oskarżał szefa CBA Mariusza Kamińskiego ( patrz „Kto uderzył w Kamińskiego” w „Gazecie Polskiej” z 21.X.2009 ). Nie inaczej postępuje Tusk dzisiaj, siatka jego wpływów opiera się przez cały czas na byłych oficerach czy współpracownikach służb peerelowskich – kim zastąpi teraz Sienkiewicza po jego „dezercji” do parlamentu europejskiego ? Do tego szczególnego bagna, w którym taplają się chętnie ex-komuniści i lewacy. Należy zwrócić uwagę, iż w tej chwili Tusk ma również mocne poparcie elit UE, naturalnie o lewackim profilu. To sprawia duży kłopot opozycji, ale chyba nie jest to jednak przeszkoda typu „vis maior”. Nieszczęściem za to jest, iż zamiast mądrych i szlachetnych przywódców mamy w kraju zbyt często fałszywe elity. Zwracano na to uwagę już nieraz, pisał o tym dr Janusz Szewczak w krakowskim „Wpisie” ( nr 7-8/ 2017): „Prawdziwe elity nie mogą iść drogą zemsty i nienawiści, ale muszą podążać drogą egzekwowania prawa, a także odpowiedzialności za złe uczynki”. W dziejach III RP niezwykle rzadko mieliśmy szczęście cieszyć się rządem myślącym o polskiej racji stanu jak epizod z rządem Jana Olszewskiego, potem dwuletnie tylko rządy PiS-u , skazane w dodatku na niewygodną koalicję i utrącone manipulacjami w kampanii wyborczej, gdy obywatele dali się zwieść sloganom Tuska, a ich ślepota dopuściła do rządów partię dbającą o interesy oligarchów, a nie obywateli. I adekwatnie nie partię, ale mafię zapatrzoną w koryto, kreującą afery, rujnującą CBA i okradającą choćby PZU z pieniędzy emerytów. Po takich doświadczeniach ponowne głosowanie na PO w 2023 r. było dowodem już głupoty wyborców, aktem wręcz samobójczym. PO jednak nie wygrała już z PiS-em, dostała za to szansę rządów dzięki koalicji z innymi przegranymi partiami, gdyż zwycięstwo PiS-u nie dało mu absolutnej większości. Rezultat to oszustwa wyborczego czy głupoty wyborców ? Tak czy owak niemieckie lobby Tuska zdobyło okazję dorwania się do władzy dzięki większości parlamentarnej, co z kolei wykorzystali do zaprowadzenia dyktatury w stylu orwellowskim! Polska od 13 grudnia 2023 nie jest już demokracją, ale reżimem dążącym do ustroju totalitarnego i zapatrzonym we wzory opisane w powieści Orwella „1984”, choć oficjalnie to ukrywa. Takie też są ideały mocodawców Tuska w UE, zmierzających do zmiany traktatów i wprowadzenia na arenę Europy „lewiatana”, który niejako połknie członkowskie kraje UE odbierając im prawo weta. I po kasacie CBA dojdzie do legalizacji defraudacji, więc do akceptacji grabieży. Na razie doszło do grabieży historii jak ilustruje to Dom Historii Europejskiej w Brukseli ze stemplem Karola Marksa przedstawiony nam przez prof. Andrzeja Nowaka w tym samym numerze „Wpisu”( str.18-25). Niezbędna to lektura przed wyborami w UE!

A w skali Polski widzimy na razie obraz tej dewastacji, która obejmuje wszystko od praw i praworządności, oświatę i szkoły, a w tym program historii okrojony do minimum, by odebrać tożsamość narodową krajom członkowskim z czym wiąże się postulat Tuska i lewaków zlikwidowania IPN-u, co przecież jest zabójstwem polskiej narodowej pamięci. Ten perfidny proces trwa już poprzez niszczenie bibliotek pod pretekstem modernizacji: usuwa się nich dzieła klasyków i wszelkie wartościowe książki ( historia jest na celowniku!), co w efekcie jest wojną z polską kulturą i naszą historią literatury. Ta diabelska akcja przypomina potop szwedzki, wywożenie Biblioteki Załuskich przez carycę Katarzynę do Petersburga czy palenie książek przez nazistów! I noc okupacji. Jakieś złe moce chcą nam znowu wydrzeć duszę i pamięć zbiorową, kulminacją tego byłoby zamknięcie IPN-u. Obecna ofensywa PO i koalicji 13 grudnia z gauleiterem Tuskiem to nie tylko zamiar likwidacji polskiego państwa, ale i wygaszenia śladów polskości w nowych pokoleniach. Takie intencje mogą tylko popierać peerelczycy, bo wśród nich są często renegaci i odszczepieńcy narodu. Osobnicy o wypranych mózgach, na miarę zombies i tragedią jest to, iż Tusk w nich szuka kandydatów na posady ministrów! Tymczasem są to zdrajcy, którzy nie utożsamiają się z polskością, a – o dziwo – działają ze szkodą dla Polski w pseudo-elitach rządu koalicji 13 grudnia. W obliczu unicestwienia polskiego państwa i naszego narodu najwyższy czas przeciwstawić tym zombies skuteczny opór tak jak kiedyś robili to nasi przodkowie pod zaborami. I nie wystarczą już sporadyczne marsze i protesty, konieczne jest nowe przebudzenie się Polaków i zryw społeczny na miarę nowej SOLIDARNOŚCI, wspartej ruchem rolników zagrożonych także unicestwieniem w całej Europie. A ta zagrożona Europa nagle potrzebuje nowej Wiosny Ludów i energii na miarę żywiołu i buntu gruzińskiego narodu, który właśnie pragnie wyrwać się z pętli obcych „praw” stanowionych w Tbilisi przez agentów byłego imperium. A w Warszawie potrzebujemy POLSKIEGO rządu, a nie karykatury prl-bis pod etykietką niby „przyjaznego państwa”.

Marek Baterowicz

Od redakcji:

Zachęcamy do nabycia wydanej przez nasze stowarzyszenie książki Marka Baterowicza - opowieści o"wojnie jaruzelskiej"- ZIARNO WSCHODZI W RANIE

[email protected]óły: TUTAJ]
Idź do oryginalnego materiału