– Uczestnicy Marszu Niepodległości około godziny 18.00 dotarli na błonia stadionu Narodowego, gdzie rozpoczął się koncert. Większość uczestników już się rozchodzi – przekazał dyrektor Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa Jarosław Misztal.
CZYTAJ: „Niepodległość to nasze codzienne życie”. Wojewoda lubelski o 11 listopada [ZDJĘCIA]
Misztal ocenił, iż tegoroczny marsz był jednym z najspokojniejszych, bez incydentów – poza użyciem, pomimo zakazu wojewody mazowieckiego, pirotechniki.
Według Jarosława Misztala w marszu brało udział około 100 tysięcy osób. Do Marszu dołączył też prezydent Karol Nawrocki. Na miejscu byli też politycy Prawa i Sprawiedliwości, m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, przewodniczący klubu parlamentarnego Mariusz Błaszczak, rzecznik PiS Rafał Bochenek, a także były premier Mateusz Morawiecki. W marszu brał też udział lider Konfederacji, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.

Oficjalne uroczystości w Warszawie
Wcześniej prezydent Karol Nawrocki Narodowe Święto Niepodległości zaczął od złożenia wieńców przed znajdującymi się przy Trakcie Królewskim w Warszawie pomnikami Ojców Niepodległości: Wincentego Witosa, Ignacego Jana Paderewskiego, Ignacego Daszyńskiego, Romana Dmowskiego, Wojciecha Korfantego i Józefa Piłsudskiego. Następnie wziął udział w mszy świętej za ojczyznę w Świątyni Opatrzności Bożej.
CZYTAJ: „Polska na Tak”. Wyjątkowy mural odsłonięty w Lublinie [ZDJĘCIA]
Po tych uroczystościach Nawrocki w Pałacu Prezydenckim wręczył odznaczenia państwowe: Order Orła Białego dla pisarza Waldemara Łysiaka oraz zaocznie dla przebywającego w kolonii karnej na Białorusi, działacza polskiej mniejszości Andrzeja Poczobuta. Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski wręczył dziennikarzowi Przemysławowi Babiarzowi i prof. nauk fizycznych Konradowi Banaszkowi, a Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski otrzymali inżynier i astronauta Sławosz Uznański–Wiśniewski i aktor Adam Woronowicz.
Po wręczeniu odznaczeń, prezydent wybrał się na Plac Piłsudskiego w Warszawie, gdzie w południe przed Grobem Nieznanego Żołnierza oficjalnie rozpoczęły się centralne obchody Narodowego Święta Niepodległości. Tam Nawrocki wspólnie z małżonką Martą Nawrocką złożył wieńce. A następnie wręczył 11 nominacji generalskich. Udział w uroczystości wręczenia nominacji wzięli też wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz i szef MSWiA Marcin Kierwiński, którzy składali wnioski o awanse.
Przemówienia wygłosili prezydent Karol Nawrocki i wicepremier Kosiniak-Kamysz. Obaj wspominali historię Polski i to jak wspólnymi siłami, często różnych sił politycznych, Polska odzyskała niepodległość. Nawrocki ocenił też, iż musimy odeprzeć „presję protezy wartości chrześcijańskich, jaką mają być obce nam ideologie w polskich szkołach i polskim systemie edukacji” oraz iż „nigdy nie pozwoli, abyśmy znów stali się pawiem i papugą narodów, bezwolnie powtarzającą to, co przychodzi z Zachodu”.
W trakcie swojego wystąpienia wicepremier i minister obrony nawiązał do gwizdów i buczeń, które dało się słyszeć ze strony części zgromadzonych na placu Piłsudskiego podczas jego wystąpienia, czy podczas wręczania nominacji generalskich z udziałem jego i ministra Kierwińskiego. – Krzyk i gwizd nie dały wolności. To praca, modlitwa w sanktuariach – podkreślił Kosiniak-Kamysz. „Agresywne reakcje wielbicieli PiS pokazują jedynie, iż dobrze wykonuje swoją pracę. Dziękuję za ten doping. I obiecuję więcej…” – napisał na X Kierwiński.
RL / Polska Agencja Prasowa / opr. ToMa
Fot. PAP/Leszek Szymański, PAP/Marcin Obara, PAP/Radek Pietruszka, PAP/Albert Zawada, PAP/Mikołaj Bujak KPRP

2 godzin temu











