- – Panie, od zeszłej zimy to tutaj stoi i remontu nie było – twierdzi w rozmowie z reporterem Onetu mieszkaniec bloku, który sąsiaduje z jedną z „przeterminowanych” tablic. A dzięki łódzkiemu radnemu – z obozu Hanny Zdanowskiej, prezydent Łodzi – wiemy, iż takie tablice, reklamujące wciąż niezrealizowane remonty, pojawiły się w mieście już w styczniu 2024 r.
- Z kolei rywalka Zdanowskiej z ostatnich wyborów samorządowych wiąże „przeterminowane” w tej chwili tablice z jej staraniami o reelekcję wiosną 2024 r.
- – Jest to nowa forma komunikacji z mieszkańcami – wyjaśnia Onetowi rzecznik Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi. A do „przeterminowania” tablic doszło, bo urzędnicy nie chcieli rozkopywać łodzianom ulic na trwającą zimę
- Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu
„Remont Odyńca od Rzgowskiej do Niższej. Start 2024 r.” – taki napis czytamy z mieszkańcem bloku zlokalizowanego w obrębie wymienionych ulic. Jest 3 stycznia 2025 r.
– Panie, od zeszłej zimy to tutaj stoi i remontu nie było – twierdzi mój rozmówca, wskazując na tablicę z „przeterminowaną obietnicą”. – Jednego dnia w starym roku robotnicy przyjechali, kilka największych dziur nam połatali, ale trudno to uznać za remont.
„Przeterminowana” tablica na wjeździe w ul. Odyńca
„Połatanie” wiele jednak nie pomogło. W dziurach, którymi licznie pokryta jest ul. Odyńca, roztapia się śnieg z pierwszego większego opadu w 2025 r. – tworzą się jeziorka, a kierowcy starają się je ominąć.
Skrzyżowanie ulic Odyńca i Tetmajera w Łodzi
„Przeterminowane” tablice można odnaleźć także w innych częściach Łodzi: dla przykładu z obietnicą remontu ulic Unickiej i Tuszyńskiej.
Kolejna z „przeterminowanych” tablic w Łodzi
To były tablice na reelekcję Hanny Zdanowskiej?
Z kolei Klaudia Domagała, łódzka działaczka Konfederacji, twierdzi, iż niektóre z „przeterminowanych” tablic znikają. Według spostrzeżeń działaczki (opublikowanych na Facebooku) tablice ustawiano „masowo przed wyborami samorządowymi”, natomiast „potem wielokrotnie zmieniane były na nich terminy rozpoczęcia prac”.
I tu sprawa tablic robi się „polityczna”, ponieważ Domagała była jedną z rywalek Hanny Zdanowskiej, gdy ta zdobywała swoją czwartą kadencję w roli prezydent miasta – w kwietniu 2024 r. Zaś „przeterminowane” tablice na pewno stały już w styczniu 2024 r. – pochwalił się nimi na zdjęciu w swoich mediach społecznościowych jeden z radnych miejskich z obozu Zdanowskiej (czyli KO).
Wymienione na „przeterminowanych” tablicach ulice miały zyskać nowe nawierzchnie i chodniki – a niektóre z nich także przystanki autobusowe.
Jak urzędniczy tłumaczą się z „przeterminowanych” tablic?
O powody „przeterminowania” tablic Onet zapytał Zarząd Dróg i Transportu w Łodzi (ZDiT). Tomasz Andrzejewski, rzecznik tej samorządowej instytucji, wyjaśnia, iż tablice „pojawiły się w 2024 r. po ustaleniu listy zadań na ten rok” .
– Jest to nowa forma komunikacji z mieszkańcami, którą będziemy dalej stosować, aby zawczasu dotrzeć z informacją do jak największej grupy osób i przygotować mieszkańców na związane z remontem utrudnienia i zmiany w ruchu – wyjaśnia Andrzejewski.
Jednak skąd wzięło się „przeterminowanie” tablic?
– W 2024 r. wykonaliśmy 52 ulice w całym mieście. Kilka zadań z racji procedur przetargowych, rozpoczęłyby się w końcówce roku, dlatego wstrzymaliśmy ich realizację, aby nie rozkopywać ulic na zimę lub też kolidowałyby z innymi jeszcze prowadzonymi pracami, co utrudniłoby przejazd na danym obszarze – wylicza rzecznik. – Chcemy wykonywać jak najwięcej remontów w danym roku, aby zmieniać nasze ulice i aby łodzianie, faktycznie poczuli różnice w podróżowaniu po mieście i zapomnieli o „dziurawych” ulicach. Jednak z głową i w oparciu o moce przerobowe wykonawców.
Na koniec rzecznik ZDiT opowiada o planach remontowych na rozpoczęty właśnie rok.
– Zaplanowaliśmy następne 50 dróg oraz kontynuacje zaplanowanych lub realizowanych ponad 20 dróg z 2024 r., aby wszystkie przedstawione plany zostały zrealizowane – sumuje Andrzejewski.
Kolejna dziura z ulicy Odyńca, która — według urzędniczej tablicy — powinna być już po remoncie
Kontakt z autorem: [email protected]