1 dzień temu
W 2023 roku poziom wylesiania lasów Kolumbii osiągnął historyczny spadek. Jak poinformowała minister środowiska Susana Muhamad, kolumbijskie lasy znów są zagrożone. W 2024 roku wylesianie Kolumbii wzrosło o 35 proc w porównaniu z poprzednim rokiem. Obszarem, który najbardziej ucierpiał jest Amazonia.
Kolumbia znów zagrożona wylesieniem, Amazonia znów góruje w danych
Kolumbijskie lasy znikają w alarmującym tempie. Rok 2023 przyniósł rekordowo spadkowe dane. W 2024 roku powierzchnia wylesiania osiągnęła 1070 kilometrów kwadratowych – prawie tyle, ile wynosi powierzchnia Warszawy, Łodzi i Wrocławia razem wziętych. Dla porównania, w 2023 roku wycięto ponad 792 kilometrów kwadratowych, a w 2022 roku 1235 kilometrów kwadratowych. Jak wskazuje Susana Muhamad, margines błędu danych wynosi od 5 do 10 proc. Ostateczne wyniki mają zostać opublikowane w kolejnych miesiącach.
Na ogólny wzrost wylesiania Kolumbii miał wpływ region Amazonii. Odnotował on największy wzrost wylesiania – ponad 50 proc. w porównaniu z rokiem 2023. Z Amazonii zniknęło aż 680 kilometrów kwadratowych lasów.
Wycinka dla zysku
Jak wskazuje minister środowiska Susana Muhamad, za wzrost poziomu wylesienia odpowiadają w dużej mierze zorganizowane grupy przestępcze. Udział tych grup jest większy, niż społeczności lokalnych. Kolumbijskie lasy niszczone są dla zysku, m.in. w celu stworzenia miejsca dla uprawy palmy olejowej i liści koki, wykorzystywanej w masowej produkcji kokainy.
– Grabieżcy ziemi w Kolumbii zniszczyli w zeszłym roku obszar leśny wielkości Hongkongu w tym południowoamerykańskim kraju, który zobowiązał się do wyeliminowania wylesiania do 2030 r. – informują władze Kolumbii.
W lutym administracja prezydenta USA Donalda Trumpa zamroziła około 70 milionów dolarów z funduszy na ochronę środowiska z Agencji Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID). Zamrożenie środków związane jest z decyzją prezydenta USA o likwidacji tej organizacji. W efekcie obszarem, który jak podkreśla Susana Muhamad najbardziej ucierpi z powodu tej decyzji jest Amazonia.
Kolumbia to jeden z najbardziej bioróżnorodnych państw na świecie, który jest miejscem zamieszkania dla tysięcy gatunków roślin i zwierząt. Amazońskie lasy deszczowe często nazywane są “zielonymi płucami ziemi”, ponieważ to one wytwarzają w procesie fotosyntezy od 20 do 45 proc. światowej produkcji tlenu. Co roku Amazonia traci kolejne znaczne obszary leśne z powodu wylesiania.
Źródło: Reuters, Polski Klub Ekologiczny Koło Miejskie w Gliwicach, zpe.gov.pl, AFP
Fot: Canva
