Przesłuchania nie będzie, Zbigniew Ziobro wróci do szpitala. „Kolejny zabieg”

3 godzin temu
Zbigniew Ziobro 4 listopada ma się stawić na przesłuchanie przed komisją śledczą. Już wiadomo, iż były minister będzie nieobecny. Tydzień temu Zbigniew Ziobro zamiast przyjść na przesłuchanie to usiadł do komputera i wrzucił w media społecznościowe zdjęcia pokazujące przebieg choroby. Wywołało to niesmak i oburzenie. Dzisiaj już wiadomo, iż były minister sprawiedliwości może spokojnie zeznawać w odpowiednich warunkach i nie musi tak kombinować. Co ważne, jest zdrowy onkologicznie. Kolejna operacja Jak informuje „Newsweek”, w PO panuje przekonanie, iż Zbigniewowi Ziobrze nie można odpuścić. – Wszystkie drogi prowadzą do Ziobry. Nie ma takiej możliwości, żeby go nie wzywać na przesłuchania. Nie oczekuję cudów po jego zeznaniach, ale musimy to zrobić – mówi jeden z polityków. Sęk w tym, iż były szef resortu sprawiedliwości będzie torpedował wysyłane mu zawiadomienia. Nie stawił się 14 października i nie przesłał choćby usprawiedliwienia. Polityk już wysyła sygnały, iż również nie będzie obecny 4 listopada. Jednym z powodów ma być kolejna operacja. – Były minister w listopadzie ma wyjechać do Belgii, na kolejny zabieg. To ma być poszerzenie sztucznie uformowanego przełyku. W porównaniu z najważniejszą operacją, którą już przeszedł, ta nie jest bardzo ryzykowna – mówi jego współpracownik. W PiS można usłyszeć, iż Zbigniew Ziobro czeka jeszcze
Idź do oryginalnego materiału