Przerwana sesja w Kętach. Mieszkańcy: Nie wyrażamy na to zgody

Kęccy radni mieli w środę zająć się uchwałą, sprzeciwiającą się lokowania w gminie nielegalnych imigrantów i tworzenia dla nich ośrodków.

Uchwałę i wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej Rady Miejskiej (RM) w Kętach złożyli radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Dokumenty wpłynęły do biura rady w piątek. Iwona Piwowarska-Zaręba, przewodnicząca RM, zapoznała się z nimi w poniedziałek. Sesję zwołała na środę. W programie była tylko jedna uchwała.

„Rada Miejska w Kętach wyraża zdecydowany sprzeciw wobec lokowania na terenie gminy Kęty osób przebywających nielegalnie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz tworzenia dla nich ośrodków. Zobowiązuje się burmistrza gminy Kęty do podjęcia wszelkich dostępnych działań, mających na celu przeciwdziałanie lokalizacji tego rodzaju ośrodków na terenie gminy” – czytamy w projekcie uchwały.

W sesji nadzwyczajnej uczestniczyli wszyscy radni. Przybyli na nią posłowie PiS i radni powiatowi z tej samej formacji oraz mieszkańcy gminy.

Przewodnicząca przypomniała, iż projekt uchwały należy przedłożyć radzie z uzasadnieniem i opinią radcy prawnego. Tych dokumentów wnioskodawcy nie dołączyli.

„Z uwagi na to, iż przedmiot projektowanej uchwały wzbudza duże emocje wśród mieszkańców naszej gminy, ale równocześnie istnieje ryzyko pojawienia się w uchwale zapisów antydyskryminacyjnych, co może nieść za sobą ryzyko utraty środków finansowych pozyskanych z różnych projektów krajowych i unijnych, podjęłam decyzję o konieczności pozyskania opinii prawnej radcy prawnego” – powiedziała Iwona Piwowarska-Zaręba

Przewodnicząca sama zwróciła się o opinię prawną, jednak ze względu na zbyt krótki czas pomiędzy otrzymaniem wniosku o zwołanie sesji nadzwyczajnej a jej terminem, nie udało się jej sporządzić. Dlatego też sterniczka RM złożyła wniosek o przerwanie sesji i jej wznowienie w innym terminie na kolejnym posiedzeniu.

„Rozumiem, możemy się bawić w kruczki prawne. To, co dzisiaj by się miało stać, stanie się na innej sesji” – stwierdził Dariusz Gawęda, radny klubu PiS.

Jednocześnie odczytał przyniesiony na sesję nadzwyczajną uzasadnienie do projektu uchwały.

„Podkreślenia wymaga, iż nielegalna emigracja, szczególnie w formie zorganizowanej i wymuszonej przez działania podmiotów państwowych lub niepaństwowych, może stanowić element tak zwanej wojny hybrydowej. Przykładem tego typu działań są przypadki z granicy polsko-białoruskiej, gdzie zjawisko to zostało uznane za część celowej destabilizacji państw Unii Europejskiej” – wybrzmiało z treści uzasadnienia.

W dokumencie radni wnioskodawcy podkreślają, iż uchwała „stanowi wyraz dbałości o bezpieczeństwo mieszkańców, porządek publiczny oraz praworządność gminy Kęty przy pełnym poszanowaniu zasad humanitaryzmu oraz godności każdego człowieka”.

Radny Gawęda chciał, by przerwa w obradach trwała pół godziny, tak by rajcy mogli się zapoznać z uzasadnieniem. Przewodnicząca dała pod głosowanie swój wniosek o przerwanie obrad. Za było 12 radnych, a przeciw dziewięcioro.