Przemysław Wipler nie wyklucza koalicji Konfederacji z PO

1 rok temu

Nowy członek Konfederacji nie daje o sobie zapomnieć. Podczas wywiadu dla dziennikarza Onetu stwierdził, iż Konfederacji jest bliższa Platforma Obywatelska i Sprawiedliwość. Na słowa polityka zareagował jeden z liderów ugrupowania Krzysztof Bosak.

W poniedziałek 7 sierpnia Przemysław Wipler udzielił wywiadu dla portalu „Onet”. Polityk był pytany o możliwą koalicję Konfederacji z Prawem i Sprawiedliwością. Według liberalnych mediów, transfer Wiplera do Nowej Nadziei jest łącznikiem partii rządzącej, do której w przeszłości należał. Bardziej świadomy obserwator życia politycznego wie, iż mężczyzna pierwotnie należał do poprzedniczki Nowej Nadziei, czyli partii KORWiN.

Oczywiście podczas wywiadu polityk zaprzeczył tym dywagacjom. Stwierdził, że„mówienie, iż byłem kiedyś związany z PiS jest równie uczciwie, jak to, gdyby każdą rozmowę z Radosławem Sikorskim rozpoczynano od stwierdzenia, iż „kiedyś był pan związany z PiS, więc czy będzie pan łącznikiem z tą partią?”. Następnie padły bardzo interesujące słowa z ust kandydata Nowej Nadziei na posła. Nie wyklucza on koalicji Konfederacji z Koalicją Obywatelską.

Ale teraz powiem coś o czym nie mówiłem wcześniej. Gdyby w ogóle z kimkolwiek rozważyć koalicję, to uważam, iż z różnych powodów sensowniej byłoby taktycznie dogadać się - na głębokie zmiany w Polsce po tych [ostatnich] 8 latach; na techniczne wyczyszczenie państwa - z obecną opozycją. Ale bez Lewicy (...) Gdyby to rozważyć, to uważam, iż z różnych powodów byłoby to rozsądne – powiedział i gwałtownie dodał, iż „nie będzie »czegoś takiego«, bo jasno i klarownie mówimy, iż nie będzie z nikim koalicji, bo uważamy, iż byłoby to złe dla Polski, a także dla nas, zarówno krótko, jak i długoterminowo” - Przemysław Wipler w wywiadzie dla portalu Onet.

Na słowa Przemysława Wiplera zareagował jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak. Zaznaczył, iż reprezentanci ugrupowania mają prawo do swoich ocen. Podkreślił jednak, iż w strategii ugrupowania nic się nie zmieniło.

Idziemy do wyborów po to, żeby dać Polakom alternatywę i od PiS-u, i od Platformy. Nie wyobrażamy sobie koalicji z żadną z tych partii, ponieważ one realizują w naszej ocenie program szkodliwy dla Polski — Krzysztof Bosak

To nie jest pierwszy raz

Przemysław Wipler od momentu dołączenia do Nowej Nadziei nie próżnuje w mediach. We wtorek 25 lipca jeden z liderów Konfederacji Sławomir Mentzen poinformował, iż polityk wystartuje w wyborach do Sejmu z jej list. I do tego momentu jest rozchwytywany przez ogólnopolskie media. Nie traci on jednak czasu i rozpowszechnia swoje poglądy.

W czwartek w rozmowie wypowiedział kontrowersyjne dla środowisk konserwatywnych tezy. Wipler poparł kompromis aborcyjny oraz zaznaczył, iż Konfederacja zmierza do centrum.Wipler w trakcie rozmowy podkreślił, iż nie powinno poruszać się tematów światopoglądowych, gdy za granicami Polski trwa wojna.

W tym momencie wywoływanie wojen cywilizacyjnych, obyczajowych to próba wrzucenia tematów zastępczych przez partie, które nie mają pomysłu, co zrobić z gospodarką – powiedział.

Prowadzący przypomniał, iż większość punktów programu Konfederacji dotyczy właśnie światopoglądu.

Zdaniem Wiplera prawo dotyczące kwestii ochrony życia jest w tej chwili bardzo ostre i nie powinno się zmieniać, bo wynika z konstytucji. Każdy, kto teraz chce zrobić coś z prawem aborcyjnym, musi tak naprawdę zmienić konstytucję. Piotr Salak dopytał polityka, czy byłby zwolennikiem kompromisu sprzed wyroku, gdyby istniała możliwość powrotu do niego.

Gdyby ktoś pokazał mi ścieżkę, którą możliwy jest powrót do kompromisu aborcyjnego, to byłbym tego zwolennikiem, ponieważ uważam, iż Polsce ochrona życia jest na poziomie ekstraordynaryjnym w Europie — ocenił.

W dalszej rozmowie Przemysław Wipler powiedział, iż Konfederacja będzie skupiać się na gospodarce, a nie kwestiach obyczajowych, ponieważ tego oczekują wyborcy.

Budowę stałej, stabilnej partii, zaczyna się od skraju, idąc do centrum. To jest nasza droga. My idziemy do centrum. Większość naszego elektoratu to są ludzie o poglądach wolnościowych, wolnorynkowych, którzy chcą zmian gospodarczych. Którzy chcą, żebyśmy nie wdawali się w awantury obyczajowe i światopoglądowe, ponieważ chcą po prostu lepiej i godniej żyć – powiedział Wipler.

narodowcy.net/dorzeczy.pl/tvpinfo.pl

Idź do oryginalnego materiału