Przemówienie Kaczyńskiego: Kwik pisowskich świń odrywanych od koryta

6 miesięcy temu
[Counter-Box id="1"]

Jarosław Kaczyński, zmęczony, bez energii, z wyraźną rezygnacją na twarzy, wygłosił absurdalne przemówienie w którym utożsamia PiS z Polską a zmianę władzy nazywa anihilacją. Można by krótko podsumować: nihil novi, ale lepszym określeniem tego przemówienia jest sformułowanie kwik pisowskich świń odrywanych od koryta.

Przez osiem ostatnich lat Kaczyński i jego ludzie niszczyli nasz kraj, okradali społeczeństwo, zadłużali, rozwalali edukację, gospodarkę i obronność. Budowali podziały i wywoływali nienawiść. Żyli jak pączki w maśle, podnosząc sobie wynagrodzenia i nie zważając na to, iż społeczeństwo biednieje. Po ośmiu latach Polacy powiedzieli im nie.

Kaczyński kwiczy jak świnia odrywana od koryta, kwiczą jego partyjni towarzysze. Chcieliby dalej żreć do oporu, chcieliby dalej nie ponosić konsekwencji.

Jedyną anihilacją, która tutaj następuje, jest anihilacja PiS. To partia dyktatorska, szkodliwa, zła a przede wszystkim destrukcyjnie działająca na całe państwo. I w tym sensie anihilacja nastąpi: wiele osób chce delegalizacji tej organizacji. I słusznie!

Idź do oryginalnego materiału