Nikt nie korzysta z przekopu Mierzei Wiślanej do celów komercyjnych. Pływają tam jakieś żagłowki, statki zajmujące się jakimiś pracami serwisowymi przy przekopie i tyle. Nie ma transportu ani turystów, ani towarów. Przekop okazał się wielką, kosztowną pomyłką.
Nie ma ruchu do Elbląga, bo port w tym mieście wymaga potężnych inwestycji, których PiS nie chce sfinansować. Dlaczego? Bo miastem rządzi prezydent z demokratycznej opozycji a ich Kaczyński zakazał wspierać. Elbląg więc może zapomnieć o jakimkolwiek zysku z turystyki.
Latem być może pojawi się kilka statków pasażerskich, ale żeby przekop się zwrócił, musiałoby ich pływać tysiące. A będzie może kilka – o ile w ogóle jakieś większe się pojawią. Łodzie, które funkcjonują na Zalewie nie mogą wypływac na pełne morze przy gorszej pogodzie.
Rów Kaczyńskiego okazuje się być kolejną wielką porażką PiS.