Przejazd kolejowy w Starachowicach Zachodnich został oficjalnie otwarty dla ruchu. – Przez kilka ostatnich miesięcy trwały przy nim prace remontowe, teraz możliwy jest przejazd – informuje wicestarosta starachowicki Małgorzata Galas-Bąba.
Początkowo, po otwarciu wiaduktu nad torami, przejazd miał zostać zamknięty, jednak mieszkańcy Starachowic, a zwłaszcza przedsiębiorcy prowadzący w tym rejonie działalność, prosili, by po wybudowaniu wiaduktu, przejazd kolejowy pozostał otwarty – przypomina prezydent Starachowic Marek Materek.
– Prowadziliśmy wiele rozmów z PKP PLK, ale w końcu doszliśmy do porozumienia. Przejazd będzie utrzymywany przez PKP, dodatkowo miasto i powiat nie będą musiały utrzymywać dróżników, o czym była początkowo mowa. Przeprowadzony zostanie proces automatyzacji rogatek i na ten cel miasto oraz powiat wydadzą po około 200 tysięcy złotych – tłumaczy.
Oszczędności, jakie pozostały po rozliczeniu dotacji na budowę wiaduktu, zostaną wykorzystane na przebudowę innych dróg na terenie miasta. – Na takie wykorzystanie środków, a jest to 9 mln zł, zgodził się polski rząd – dodaje prezydent Starachowic.
Został już wykonany odcinek ul. Radomskiej przy Parku Kultury, teraz realizowane są prace przy Fabrycznej i Wielkopiecowej, gdzie jest budowana droga. Rozpoczęły się także prace na Piłsudskiego, dotyczą m.in. odwodnienia drogi. Po ich zakończeniu wyremontowany będzie kolejny odcinek tej ulicy.
Budowa wiaduktu nad torami w Starachowicach Zachodnich trwała niespełna dwa lata, koszt prac to 70 mln zł, pieniądze pochodziły z Polskiego Ładu.