Przegląd techniczny auta podrożeje. Sprawdź, ile zapłacisz

3 dni temu

Po ponad dwóch dekadach bez zmian, Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się na urealnienie opłat za badania techniczne pojazdów. Nowe stawki, opracowane w oparciu o szczegółową analizę kosztów funkcjonowania stacji kontroli pojazdów (SKP), wejdą w życie we wrześniu 2025 roku – po zakończeniu wszystkich formalnych etapów legislacyjnych.

Dlaczego podwyżka jest konieczna?

Opłaty obowiązujące od 2004 roku nie nadążały za rosnącymi kosztami pracy diagnostów, utrzymania budynków, energii, wynajmu, serwisowania sprzętu czy opłat administracyjnych. Analiza ministerstwa wykazała, iż szczególnie w latach 2020–2024 wydatki SKP znacząco wzrosły. W efekcie w ostatnich dwóch latach liczba działających stacji zaczęła maleć – w przeciwieństwie do wcześniejszego trendu, kiedy dostępność usług rosła.

– Naszym celem było wypracowanie rozwiązań, które będą kompromisem między interesami przedsiębiorców prowadzących SKP a kierowcami – podkreśla wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec.

Ile zapłacimy po zmianach?

Najczęściej wykonywane badanie techniczne samochodu osobowego będzie kosztowało 149 zł, czyli o 51 zł więcej niż dotychczas (98 zł). Stawki za inne rodzaje badań wzrosną proporcjonalnie.
Mimo podwyżki, ceny w Polsce pozostaną niższe niż w Niemczech, Włoszech czy Estonii, a zbliżone do poziomu obowiązującego m.in. na Węgrzech, w Finlandii i Portugalii.

Reforma systemu badań technicznych

Podwyżka opłat to część szerszej reformy, której celem jest zwiększenie bezpieczeństwa ruchu drogowego i uszczelnienie systemu kontroli stanu technicznego pojazdów. Planowane zmiany obejmują m.in.:

  • nowy, cykliczny system szkoleń dla diagnostów, dostosowany do rozwoju technologii,
  • możliwość wykonania badania do 30 dni przed wyznaczonym terminem bez utraty ważności kolejnego przeglądu,
  • obowiązek dokumentowania badań technicznych zdjęciami,
  • powiązanie wysokości opłat z obiektywnym wskaźnikiem gospodarczym, co pozwoli szybciej reagować na zmieniające się warunki rynkowe.

Dzięki reformie rząd chce poprawić rzetelność przeprowadzanych badań i zatrzymać spadek liczby stacji kontroli pojazdów, tak aby kierowcy w całym kraju mieli łatwy i szybki dostęp do tej usługi.

Idź do oryginalnego materiału