Przegląd Prasy Nr 141

2 miesięcy temu

Irańczycy mają nowego prezydenta. To reformista

Iran wybrał nowego prezydenta. Drugą turę wyborów wygrał kandydat obozu reformatorów – Masud Pezeszkian, zdobywając 53% głosów i tym samym pokonując Dżaliliego (konserwatysta).

To były bardzo interesujące wybory, a Pezeszkian okazał się ich czarnym koniem. Na dłuższe komentarze przyjdzie jeszcze pora, ale na ten moment warto podkreślić iż Islamska Republika – choćby przechodząc przez kryzys legitymizacyjny – była w stanie sprawnie przeprowadzić wybory prezydenckie po śmierci Raisiego i zapewnić w drugiej turze frekwencję wyborczą na poziomie 49,8% (a zatem o 1pp więcej niż w 2021 r.) – co jest naprawdę dużym zaskoczeniem.

Wybór kandydata reformatorów niekoniecznie oznacza iż zobaczymy zwrot w polityce zagranicznej IRI. Specyfika ustroju IRI sprawia, iż prezydent nie kreuje samodzielnie polityki zagranicznej. Czas pokaże na ile Pezeszkian będzie w stanie forsować swoje pomysły w Najwyżej Radzie Bezpieczeństwa Narodowego – „kuźni” polityki Islamskiej Republiki.

Wybór Pezeszkiana oznacza, iż na stanowisko ministra spraw zagranicznych wróci pewnie Dżawad Zarif – piastował to stanowisko w rządzie prezydenta Rowhaniego i brał udział w „negocjacjach nuklearnych” z Zachodem, a w ostatnich tygodniach mocno zaangażował się w kampanię wyborczą po stronie Pezeszkiana. Zarif to bardzo sprawny dyplomata. MSZ Iranu zdecydowanie skorzystałby na jego powrocie do resortu.

Wkrótce dłuższy tekst poświęcony postaci Pezeszkiana i tym co może oznaczać jego prezydentura dla Iranu i szerszego regionu – oczywiście dla Patronów tekst będzie wcześniej niż dla innych. 😉

https://www.middleeasteye.net/news/iran-election-reformist-lawmaker-masoud-pezeshkian-wins-president

Dalsza część tego tekstu jest dostępna tylko dla Patronów bloga. Dołącz już teraz do grona Patronów i zyskaj nieograniczony dostęp.

Restricted Content
To view this protected content, enter the password below:

Password:

Idź do oryginalnego materiału