Przedstawiciele PKP PLK S.A. spotkali się z samorządowcami. Tematem projekt budowy linii kolejowej Zegrze – Przasnysz

1 tydzień temu

W Makowie Mazowieckim odbyło się spotkanie poświęcone projektowi budowy linii kolejowej Zegrze – Przasnysz. W wydarzeniu udział wzięli przedstawiciele zamawiającego – PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., wykonawcy opracowującego dokumentację projektową oraz samorządów gminnych i powiatowych z obszaru, przez który przebiegać ma planowana trasa.

Podczas spotkania omówiono aktualny stan prac przygotowawczych, warianty przebiegu trasy oraz proponowane rozwiązania techniczne. W szczególności dyskutowano o lokalizacji przystanków, przebiegu torowiska względem terenów zurbanizowanych i przyrodniczych, a także etapach dalszych działań projektowych.

Spotkanie miało na celu wymianę informacji, zebranie opinii lokalnych samorządów oraz określenie preferowanych wariantów inwestycji, które uwzględnią zarówno uwarunkowania techniczne, jak i potrzeby mieszkańców regionu.

Głos w sprawie zabierali również przedstawiciele Miasta Przasnysz którzy zwrócili uwagę na eliminację punktów kolizyjnych. O szczegółach mówi nam zastępca burmistrza Łukasz Machałowski.

– Naszym głównym celem jest dbanie o interesy mieszkańców – chcemy, aby przebieg planowanej linii kolejowej w jak najmniejszym stopniu ingerował w prawo własności mieszkańców oraz nie powodował kolizji z istniejącą lub planowaną zabudową – przekazuje.

– Oczywiste jest, iż w związku z budową linii kolejowej dojdzie do wywłaszczeń, jednak naszym obowiązkiem jest dążyć do minimalizowania takich sytuacji. Podczas spotkania zgłoszono projektantom dwie konkretne kolizje – zostały one uwzględnione i wzięte pod uwagę w dalszych pracach projektowych – dodaje i wyjaśnia, iż problem wynika z faktu, iż przebieg linii kolejowej nie został jeszcze naniesiony na oficjalne mapy geodezyjne.

– To powoduje trudności, ponieważ bez uwzględnienia linii w dokumentach planistycznych samorządy nie mogą wydawać decyzji o warunkach zabudowy czy pozwoleń na budowę. Sytuacja ta powinna niedługo ulec zmianie, gdy projekt zostanie naniesiony na mapy. Muszę podkreślić, iż projektanci stanęli na wysokości zadania. Podobne problemy dotyczą wszystkich gmin zaangażowanych w ten projekt – komentuje Łukasz Machałowski.

ren

Idź do oryginalnego materiału