Przedstawiciele PiS żądają dymisji marszałka. Argumentem ma być nepotyzm krzyżowy

4 dni temu
FOT: Radio Doxa

Chodzi o kwestie zatrudnienia w Urzędzie Marszałkowskim i Urzędzie Wojewódzkim partnerów marszałka i wojewody.

Partnerka marszałka Szymona Ogłazy pełni funkcję Dyrektor Generalnej Urzędu Wojewódzkiego, natomiast mąż wojewody Moniki Jurek pracuje w Biurze Bezpieczeństwa Urzędu Marszałkowskiego.

Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości mówią o nepotyzmie i niedopuszczalnych praktykach. Wojewoda i marszałek podkreślają kompetencje swoich życiowych partnerów i nie zamierzają wprowadzać zmian na stanowiskach w kierowanych przez siebie urzędach.

Radny Prawa i Sprawiedliwości w sejmiku województwa Wojciech Komarzyński wzywa marszałka do podania się do dymisji.

– Panie marszałku, ja mam dla pana bardzo złą wiadomość. Tej afery związanej z nepotyzmem krzyżowym w Opolu nie uda wam się zamieść pod dywan, jest ona zbyt poważna. jeżeli ma pan odrobinę honoru, to proszę się podać do dymisji. Przecież to Donald Tusk mówił, iż każdy, kto dopuści się tego typu praktyk, zostanie wyrzucony na drugi dzień – mówi Komarzyński.

– To nie panowie mnie powoływali i nie panowie będą mnie odwoływać – komentuje marszałek Szymon Ogłaza.

– Nepotyzm to bardzo niepożądane i negatywne zjawisko, natomiast nie ma cienia tego zjawiska w naszym województwie w tym opisanym przedsięwzięciu. Moja partnerka została powołana na stanowisko Dyrektora Generalnego Urzędu Wojewódzkiego przed tym, jak ja zostałem marszałkiem. 16 lat pracowała w Urzędzie Wojewódzkim, w tym 10 lat jako dyrektor jednego z największych wydziałów w tym urzędzie. W związku z tym opowiadanie, iż jest to przejaw nepotyzmu, jest totalną bzdurą – mówi Ogłaza.

– Czy powinnam podziękować za pracę i pożegnać się z bardzo dobrą dyrektorką, która przez kilka miesięcy pełni tę funkcję, jednak jej partner został marszałkiem – pyta wojewoda Monika Jurek. – Tym bardziej, iż zaprosiłam ją do współpracy w oparciu o jej kompetencje – podkreśla wojewoda.

Podczas zwołanej przez przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości konferencji prasowej poseł Kamil Bortniczuk mówił o konieczności wypracowania przepisów, które będą zapobiegać podobnym sytuacjom.

– Zmiana przepisów prawnych, to jest coś, co ja będę proponował jako parlamentarzysta klubowi Prawa i Sprawiedliwości, żeby w przyszłości uszczelnić system, który dzisiaj nie zauważa tego rodzaju różnych praktyk dorabiania na boku, zatrudniania współpracowników politycznych bez kompetencji czy członków rodzin. Nie tylko w takiej bezpośredniej strukturze podległości, ale też poprzez taką krzyżową wymianę usług – mówi Bortniczuk.

Wojciech Komarzyński:

Szymon Ogłaza:

Monika Jurek:

Kamil Bortniczuk:

autor: DBK

Idź do oryginalnego materiału