„Przebaczam mu, bo to jest to, co robił Chrystus” – żona Charliego Kirka o mordercy męża

3 tygodni temu

Na całym świecie realizowane są zarówno spontaniczne, jak i zorganizowane gesty upamiętnienia Charliego Kirka, zamordowanego przez przedstawiciela skrajnej lewicy i ruchu LGBT. Dziesiątki tysięcy ludzi przyszły w niedzielę na stadion w Glendale pod Phoenix w Arizonie, by uczestniczyć w ceremoniach upamiętniających działacza. Przemówienie wygłosili m.in. prezydent i wiceprezydent USA, zaś żona zamordowanego działacza publicznie przebaczyła lewicowemu zbrodniarzowi, który pozbawił jej męża i osierocił jej dzieci.

Na stadion State Farm Stadium, gdzie na co dzień gra drużyna futbolu amerykańskiego Arizona Cardinals, przybyło 40 tys. widzów, zaś ci, którzy nie zmieścili się w środku zadaszonego obiektu, zostali przekierowani do dodatkowych stref do oglądania uroczystości na telebimach.

Jeszcze przed głównym punktem uroczystości na stadionie występowali chrześcijańascy muzycy. Podczas ceremonii głos zabrali m.in. żona Kirka, Erika, która przejęła po mężu kierowanie jego organizacją Turning Point USA, a także szereg najważniejszych osób w państwie, na czele z prezydentem Donaldem Trumem, wiceprezydentem J.D. Vancem, czy sekretarzem stanu Marco Rubio.

Charlie Kirk został zamordowany przez „zradykalizowanego potwora za to, iż mówił prawdę” – powiedział Donald Trump podczas niedzielnych uroczystości. Prezydent nazwał go „męczennikiem za wolność” i zapowiedział, iż odznaczy go Prezydenckim Medalem Wolności, najwyższego cywilnego odznaczenie w kraju.

– Niecałe dwa tygodnie temu, nasz kraj został pozbawiony (…) giganta swojego pokolenia (…) Charles James Kirk został okrutnie zamordowany przez zradykalizowanego, zimnokrwistego potwora za to, iż mówił prawdę, która kryła się w jego sercu – powiedział Trump.

– Tego strasznego dnia, 10 września 2025 roku, nasz największy ewangelista amerykańskiej wolności stał się nieśmiertelny. Teraz jest męczennikiem amerykańskiej wolności – dodał. Prezydent USA nazwał Kirka bohaterem, który przeszedł do historii.

Podczas swojego przemówienia, prezydent stwierdził, iż jedną z ostatnich rzeczy, którą powiedział mu Kirk, który dorastał na przedmieściach Chicago, było „proszę, ocal Chicago”. – I to zrobimy – zapowiedział Trump sugerując wysłanie żołnierzy do miasta. Zapowiedział również, iż w poniedziałek wyda jedno z najważniejszych ogłoszeń swojej prezydentury wskazujące na przyczyny autyzmu.

Trump stwierdził, iż Kirk powstrzymywał się od nienawiści wobec swoich przeciwników, ale przyznał, iż w tym nie zgadzał się z aktywistą. Prezydent ponownie stwierdził, iż jego przeciwnicy „oszukiwali jak psy” fałszując wybory w 2020 r., ale dzięki Kirkowi „odwinęło się im”.

Przed Trumpem wystąpiła zaś wdowa po Kirku Erika, która przejęła po nim stery założonej przez niego organizacji Turning Point USA. Żona aktywisty publicznie przebaczyła mordercy męża, powołując się na przykład Chrystusa.

– Przebaczam mu, bo to jest to, co robił Chrystus, to jest to, co zrobiłby Charlie. Odpowiedzią na nienawiść nie jest nienawiść (…) to miłość – powiedziała łamanym głosem kobieta. Zapowiedziała, iż pod jej wodzą organizacja założona przez Kirka zintensyfikuje swoją pracę stukrotnie. Syn prezydenta Donald jr. stwierdził z kolei, iż zabójstwo Kirka uczyniło go nieśmiertelnym i jego miejsce zajmie „milion kolejnych Charlie Kirków”. Wiceprezydent J.D. Vance przyznał, iż dzięki śmierci swojego przyjaciela częściej ma odwagę mówić publicznie o swojej wierze i iż w ciągu 10 dni od jego śmierci „mówił więcej o Jezusie Chrystusie niż w całym swoim życiu publicznym”.

Na stadionie obecny był również miliarder Elon Musk, który nie wygłosił przemówienia, ale pod koniec uroczystości usiadł obok Trumpa, spotykając się z nim po raz pierwszy od wybuchu sporu między nimi w czerwcu.

Mówcy podkreślali efekty, jaki prowadzona przez Kirka organizacja Turning Point USA dała w mobilizacji młodych konserwatystów oraz w wyborczym zwycięstwie Donalda Trumpa, jego wiarę oraz walkę z kulturową dominacją lewicy w dyskursie publicznym.

Przemawiał także konserwatywny komentator Benny Johnson. – Co apostoł Paweł mówi w Liście do Rzymian o pobożnym przywództwie? Mówi, iż władcy używają miecza dla ochrony dobrych ludzi i postrachu złych. Módlmy się, aby nasi władcy, prawowicie ustanowieni i obdarzeni władzą przez naszego Boga, używali miecza dla straszenia złych ludzi w naszym narodzie, ku pamięci Charliego – wzywał.

Źródło: PAP