Prysznicowa opowieść Trumpa. "Skupił się na anatomii zmarłego golfisty"

8 godzin temu
Donald Trump podczas sobotniego wiecu w Pensylwanii sporą część przemówienia poświęcił znanemu golfiście Arnoldowi Palmerowi. - Nie chciałem tego mówić, ale kiedy brał prysznic z innymi zawodnikami, oni wyszli i powiedzieli: "O mój Boże, to niewiarygodne" - wspominał były prezydent USA, który swoje wystąpienie wygłosił w Latrobe, rodzinnym mieście Palmera. Niewybredną uwagę republikanina skomentował sztab Kamali Harris, wypominając mu, iż na finiszu kampanii skupia się na "anatomii zmarłego golfisty".
Idź do oryginalnego materiału