Warszawa może stanąć w miejscu. Grupa aktywistów Ostatnie Pokolenie postawiła prezydentowi stolicy, Rafałowi Trzaskowskiemu, twarde ultimatum. jeżeli ich żądania nie zostaną spełnione, 5 maja rozpoczną się masowe blokady warszawskich mostów.

Fot. Warszawa w Pigułce
Ultimatum aktywistów
Ostatnie Pokolenie, znane z głośnych akcji ekologicznych, takich jak blokowanie ulic i oblewanie pomników, skierowało list otwarty do Rafała Trzaskowskiego. Żądają dwóch rzeczy: publicznego poparcia ich postulatów oraz zorganizowania do 20 maja mediacji z Premierem Donaldem Tuskiem. Termin realizacji ultimatum mija 4 maja.
Postulaty dotyczą zwiększenia inwestycji w kolej i komunikację zbiorową kosztem budowy autostrad oraz wprowadzenia ogólnopolskiego biletu miesięcznego za 50 zł na transport regionalny. Aktywiści twierdzą, iż działania te leżą w żywotnym interesie wszystkich mieszkańców Polski.
Ratusz odpowiada: żadnego szantażu
Władze Warszawy nie pozostawiły wątpliwości co do swojego stanowiska. – Na tego typu szantaż w ogóle nie będziemy odpowiadać – oświadczyła Monika Beuth, rzeczniczka stołecznego ratusza. Dodała, iż nie planuje się żadnego spotkania z przedstawicielami Ostatniego Pokolenia.
Groźba paraliżu miasta
154 osoby zadeklarowały już udział w blokadach. jeżeli do protestu dojdzie, Warszawa może zostać sparaliżowana, a presja społeczna na władze miejskie i rząd znacząco wzrośnie. Na razie jednak Trzaskowski pozostaje niewzruszony wobec groźby chaosu na ulicach stolicy.