Protest przed Sejmem. "To nie jest Wietnam. To jest polska wieś"
Zdjęcie: protest przeciwko łańcuchom
W samo południe pod Sejmem zebrały się organizacje prozwierzęce, prawnicy, psychologowie i opiekunowie psów. Protest był bezpośrednią reakcją na weto prezydenta Karola Nawrockiego wobec tzw. ustawy łańcuchowej — nowelizacji, która miała wprowadzić zakaz stałego trzymania psów na łańcuchach oraz minimalne standardy bytowe dla zwierząt. — Łańcuch to jest czyste okrucieństwo. To jest tortura rozciągnięta w czasie — mówiła mec. Katarzyna Topczewska z Fundacji VIVA.

2 godzin temu











