Prosto z mostu! Joanna Szczepkowska zgasiła polityków PiS jak zapałkę. „Pokazali ohydną twarz”

1 dzień temu
Joanna Szczepkowska nie zostawiła suchej nitki na posłach PiS. – Krzyki PiS-u „precz z komuną” są objawem szczególnego cynizmu, bo nigdzie nie było tylu posłów z przeszłością komunistyczną, co w PiS właśnie – przypomniała aktorka. – Proszę państwa, 4 czerwca 1989 r. skończył się w Polsce komunizm – powiedziała Joanna Szczepkowska 28 października 1989 roku w „Dzienniku Telewizyjnym”. Ta wypowiedź ma status kultowej. W listopadzie 2025 r. o „komunie” znowu zrobiło się głośno. Wszystko przez zmianę na stanowisku marszałka Sejmu (Szymon Hołownia opuścił urząd, zastąpił go Włodzimierz Czarzasty) i alergiczne reakcje prawej strony sceny politycznej z PiS na czele. – Hańba! Precz z komuną! – krzyczeli przedstawiciele partii z Nowogrodzkiej, gdy wicepremier Krzysztof Gawkowski zapowiadał z mównicy kandydaturę Czarzastego na marszałka. Jarosław Kaczyński i spółka zerwali się choćby z miejsc i opuścili salę. – Czarny dzień dla Polski. Włodzimierz Czarzasty na fotelu marszałka Sejmu. Ten, który mówił o Kuklińskim, iż jest zdrajcą, a Jaruzelski porządnym człowiekiem. Czarny dzień dla Polski – mówiła wyraźnie poruszona posłanka PiS Dominika Chorosińka, oburzony na wybór „komunisty” był też oczywiście prezes. – To już jest czysta komuna, to jest Sejm komunistyczny – przekonywał Kaczyński. Teraz do utyskiwań polityków PiS odniosła się Joanna Szczepkowska, który wypunktowała
Idź do oryginalnego materiału