Prokuratura znów miesza przy sprawie ks. Michała Olszewskiego

O sprawie, na tyle, na ile władza warszawska ujawnia swoje skandaliczne działania, informuje na bieżąco również obrońca ks. Olszewskiego, mec. Krzysztof Wąsowski. To co od niego usłyszałem bardzo mnie niepokoi (duże załamanie psychiczne… jeden z celów taktyki aresztu wydobywczego). Zaczyna to wyglądać niebezpiecznie – napisał prawnik na X.
Zaczyna to wyglądać niebezpiecznie… wszystkich ludzi dobrej woli bardzo proszę o MODLITWĘ w intencji ks. Michała oraz pani Urszuli i Karoliny… – dodał, odnosząc się również do Urszuli D. i Karoliny K. z Ministerstwa Sprawiedliwości, przeciwko którym rząd Tuska prowadzi tę samą akcję.

Jak wynika z informacji obrony, podobnie jak w sierpniu, przetrzymywani w areszcie mają być przed samą rozprawą doprowadzeni do prokuratury. – Ze zdumieniem przyjąłem tę informację. Najwyraźniej prokuratura bardzo się boi i rozpaczliwie próbuje wpłynąć na sąd, by ten nie uwzględnił naszych zażaleń. Na dwa dni przed terminem? – pyta retorycznie mec. Wąsowski.

Z kolei na X mówi o piśmie, które otrzymał w tej sprawie w ostatniej chwili. Potwierdzam. Przed chwilą przyszło i do mnie (w sprawie ks. Michała i p. Urszuli)… powtarza się ten sam „numer” lub jak kto woli „trik” prokuratury, która za wszelką cenę chce wymusić na sądzie przetrzymywanie podejrzanych w areszcie… wygląda to obsesyjnie… – czytamy.

Źródło: Pch24.pl (za: wpolityce.pl)