Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie studiów prezydenta Wejherowa

2 tygodni temu

Prezydent zaprzeczył

Na naszym portalu również nagłaśnialiśmy wcześniej sprawę prezydenta Krzysztofa Hildebrandta. Ten przez długi czas unikał wypowiadania się na temat Collegium Humanum, ale kiedy w końcu zdecydował się powiedzieć coś na ten temat, zaprzeczył kupieniu dyplomu. Przyznał jedynie, iż studiował na wspomnianej uczelni.

Dodał przy tym:

Całą sprawę traktuję w kategoriach ataku politycznego na moją osobę. To temat zastępczy, gdyż moi przeciwnicy nie mają nic innego do zaproponowania mieszkańcom i brakuje im pozytywnego pomysłu na kampanię.

Trudno jednak zgodzić się z tym zarzutem, bo choć przeciwnikom prezydenta Wejherowa taka sytuacja może być mocno na rękę, to jednak samo Collegium Humanum „kształciło” polityków wielu różnych partii. Aktualnie na językach znajduje choćby sprawa Jacka Sutryka popieranego przez PO. W tym miejscu należy zaznaczyć, iż Hildebrandt należy do lokalnego ugrupowania Wolę Wejherowo.

Niektórzy mieszkańcy Wejherowa za kontrowersyjne uznali wyznanie prezydenta, iż miasto pokryło koszty jego edukacji na programie MBA prowadzonym właśnie przez Collegium Humanum. Bulwersujące może wydawać się to, iż informacja tego typu została udzielona pod naciskiem i przede wszystkim po fakcie dokonanym, bo pieniądze na ten cel zostały już rozdysponowane.

Zgłoszenie do prokuratury

Jak doszło do tego, iż ruszyło śledztwo w sprawie prezydenta Wejherowa? W listopadzie 2024 roku Waldemar Jastrzębowski, który otwarcie krytykuje władze tego miasta, zgłosił możliwe nieprawidłowości dotyczące uzyskania dyplomu MBA przez Krzysztofa Hildebrandta. Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, w styczniu 2025 roku dowiedział się, iż jego zawiadomienie trafiło do akt śledztwa prowadzonego przez Śląski Wydział ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.

Jastrzębowski oparł swoje zawiadomienie na publicznych wypowiedziach radnego Marcina Drewy, który również ukończył niesławną uczelnię i stwierdził, iż nie widywał prezydenta Hildebrandta na zajęciach.

Fragment wypowiedzi na profilu Wejheropolis

Działalność Wejheropolis

Wejheropolis to blog utworzony na portalu Facebook przez wspomnianego Waldemara Jastrzębowskiego. Nie jest to bynajmniej strona bazująca wyłącznie na śmiesznych memach, a miejsce, gdzie Jastrzębowski otwarcie krytykuje polityków Wolę Wejherowo. Opisuje tam patologie panujące w mieście, a także przykłady atakowania go przez zwolenników tamtejszej władzy, wliczając w to sprawy sądowe.

W poście z 16 lutego Jastrzębowski przyznaje, iż złożył zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej, zaś ta przesłała je do Prokuratury Krajowej. Jak stwierdził autor:

Całe szczęście, iż nie wysłałem do wejherowskiej Prokuratury, bo prawdopodobnie zakończyłoby się tak jak zwykle – odmową wszczęcia lub szybkim umorzeniem sprawy.

Jastrzębowski w dalszej części swojego tekstu tłumaczy, iż już wcześniej próbował uzyskać jakieś informacje na temat studiów prezydenta. Zdaniem autora tego typu informacje jawią się jako publiczne i powinny zostać udzielone, ale stało się inaczej.

Na niektóre pytania Prezydent Hildebrandt nie chciał odpowiedzieć i wydał decyzje odmowne, od których się odwołałem do SKO (sprawy są w toku).

Jastrzębowski dodał również, iż studia z publicznych pieniędzy opłacone zostały także studia między innymi aktualnej wojewodzie pomorkiej Beacie Rutkiewicz, która wcześniej była wiceprezydentem Wejherowa.

Idź do oryginalnego materiału