Prokurator Michał Mistygacz nie chce chronić danych Ewy Wrzosek!

3 tygodni temu
Zdjęcie: Prokurator Michał Mistygacz nie chce chronić danych Ewy Wrzosek!


Skandal w prokuraturze! Ewa Wrzosek ujawnia, iż jej wniosek o objęcie oświadczenia majątkowego klauzulą „zastrzeżone” został odrzucony przez Prokuratora Okręgowego Michała Mistygacza. A powód? Nie wiadomo. Mimo iż — jak twierdzi Wrzosek — w chwili składania wniosku jej życie i bezpieczeństwo były realnie zagrożone.

„Wniosek o objęcie oświadczenia majątkowego klauzulą zastrzeżone złożyłam, kiedy zagrożone było bezpieczeństwo moje i moich bliskich. Kiedy pani Kania i przyjaciele hulali po X z moimi danymi, a skala gróźb pozbawienia życia, zdrowia, pomówienia i hejtu była tak wielka, iż przyznano mi ochronę policji” — napisała prokuratorka.
Ale najwyraźniej — jak dodaje z sarkazmem — „coś jej się tylko ubzdurało”. Bo decyzja prokuratora Mistygacza jest jednoznaczna: danych Ewy Wrzosek chronić nie trzeba.

To celowe działanie. Faktem jest bowiem, iż prokurator, który powinien stać na straży bezpieczeństwa swoich podwładnych, uznał, iż Wrzosek nie zasługuje choćby na podstawową ochronę prywatności. „Wypada więc przeprosić Pana Prokuratora Okręgowego za zajęcie cennego czasu taką błahostką” — ironizuje Wrzosek.

W tle sprawy wciąż przewijają się nazwiska osób, które publicznie udostępniały jej dane w sieci i napędzały falę hejtu. A sama prokuratorka, znana z odwagi i bezkompromisowości, po raz kolejny musi walczyć — tym razem nie z przestępcami, ale z własnym przełożonym.

Idź do oryginalnego materiału