Prokurator Generalny atakuje syna lidera opozycji. Dzieci ofiarą nienawiści PiS

1 rok temu

Przeraża mnie jak rozwalanie instytucji i zaufania do państwa przez PiS.

Tusk nawiązując do zeznań Falenty atakuje swoich przeciwników politycznych z PiS. W odpowiedzi na to Prokurator Generalny – nie, nie Zbigniew Ziobro, polityk Solidarnej Polski, tylko Zbigniew Ziobro, Prokurator Generalny – wykorzystuje swoją pozycję by ujawnić zeznania w posiadaniu prokuratury. To już samo w sobie powinno być skandalem, bo to wykorzystywanie funkcji do celów politycznych, ale na tym się nie skończyło.

Otóż Prokurator Generalny ujawnia zeznania nie dotyczące samego Donalda Tuska, ale jego syna. Syn Tuska nie pełni żadnej roli w PO, nie jest w polityce. Jest zwykłym obywatelem, który ma ojca polityka. Wciąganie go więc w ten konflikt czysto polityczny, jest już objawem czystego sku*wysyństwa.

Jakby tego było mało, to Prokurator Generalny ujawnia zeznania, które synowi Tuska fałszywie insynuują przestępstwo w formie przyjęcia łapówki. Dlaczego „fałszywie”? No bo przecież jeżeli prokuratura miałaby dowody, iż syn Tuska brał takie łapówki, to już dawno powinno toczyć się śledztwo w tej sprawie, a Tusk Junior powinien być podejrzanym.

Podsumowując – by uderzyć w swojego politycznego rywala, członek partii rządzącej wykorzystuje swoją pozycję i instytucję, którą zarządza (a która powinna być neutralna politycznie) by udostępniać niejawne materiały z prokuratury mające uderzyć w osobę niezwiązaną z polityką, ale prywatnie będącą synem polityka, którego Prokurator Generalny nie lubi. Udostępnione dokumenty mają zniszczyć reputację tej osoby, mimo, iż prokuratora dobrze wie, iż zeznania są gówno warte i żadnego przestępstwa nie było.

źródło: Wykop.pl

Idź do oryginalnego materiału