Projekt Tarcza Wschód. Parlament Europejski zdecydował

5 godzin temu
Zdjęcie: Grafika: Gazeta.pl


Parlament Europejski uznał Tarczę Wschód za flagowy unijny projekt wzmacniający bezpieczeństwo. Deputowani na sesji w Strasburgu przyjęli poprawkę tej treści zgłoszoną przez Europejską Partię Ludową do rezolucji poświęconej obronności.
O co chodzi? "Ochrona granic lądowych, powietrznych i morskich Unii przyczynia się do bezpieczeństwa całej Wspólnoty, w szczególności wschodniej granicy i w związku z tym Parlament Europejski podkreśla, iż Tarcza Wschód i Bałtycka Linia Obrony powinny być sztandarowymi projektami Unii służącymi wspieraniu odstraszania i przezwyciężaniu potencjalnych zagrożeń ze wschodu" - tak brzmi poprawka przyjęta przez europosłów.


REKLAMA


Założenia projektu: W maju szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła tłumaczył, iż "Tarcza Wschód obejmie odcinek granicy niemalże 700 km, z czego pomiędzy 400-500 km będzie dotyczył rozwoju różnego typu infrastruktury fortyfikacyjnej o różnym zaawansowaniu". - Zasadniczym powodem, dla którego realizujemy ten program i w konsekwencji operację wojskową, jest zwiększenie odporności państwa oraz odstraszanie i przygotowanie do obrony rejonu przygranicznego - mówił. - Szacowany koszt to ok. 10 mld złotych. Mówimy tu tylko o kosztach materiałowych. To ogromna inwestycja w skali państwa, ale też w skali całego NATO - wskazywał z kolei wiceszef MON Cezary Tomczyk.


Zobacz wideo istotny apel Kosiniaka-Kamysza w Sejmie. Bezpieczeństwo Polski zagrożone?


Prace przyspieszyły: Pod koniec listopada Donald Tusk udał się z wizytą na pierwszy odcinek Tarczy Wschód. - Pierwotnie pierwszy odcinek miał powstać w pierwszym kwartale 2025 roku, a już dzisiaj możemy, tak trochę symbolicznie wizytować to miejsce, tu w Dąbrówce, na samej granicy z Rosją - powiedział wówczas premier. - Do 2028 roku uzbroimy polską granicę w ponad 300 kilometrów nowoczesnej infrastruktury, od betonowych jeży i rowów przeciwczołgowych po zaawansowaną technologię monitorowania - dodał.
Czytaj także: Obowiązkowy pobór do wojska? Czytelnicy Gazeta.pl wcale nie są zgodni.
Źródło: IAR
Idź do oryginalnego materiału