Po co Biden miałby chcieć doprowadzić do zbliżenia Izraela i Arabii Saudyjskiej, reżimów, których nie lubi, i jeszcze zapłacić za to tak ogromny rachunek? prawdopodobnie chciałby stanąć obok swych demokratycznych poprzedników, Jimmy’ego Cartera i Billa Clintona, jako architekt kolejnego izraelsko-arabskiego przełomu, z widokami na pokojowego Nobla. Mógłby tym samym przebić w dziele bliskowschodniego pokoju Donalda Trumpa, architekta porozumień abrahamowych i swojego najprawdopodobniejszego rywala w boju o prezydenturę. Ale zasadnicze powody są inne: chęć zapobieżenia ewentualnemu dalszemu zbliżeniu irańsko-saudyjskiemu i konsekwentne izolowanie Pekinu.
[Prognoza wędrowna] Wielki gambit Bidena na Bliskim Wschodzie

- Strona główna
- Polityka światowa
- [Prognoza wędrowna] Wielki gambit Bidena na Bliskim Wschodzie
Powiązane
Francia: Macron nombra a Lecornu nuevo primer ministro
45 minut temu
"Niefortunny incydent". Trump reaguje na atak Izraela
59 minut temu
Rząd Tuska zamyka granicę z Białorusią
2 godzin temu
Mercosur sponsorem wojny w Ukrainie?
2 godzin temu
USA: Izraelski atak w Dosze to "niefortunne zdarzenie"
2 godzin temu
Minister obrony nowym premierem Francji
2 godzin temu
Polecane
Ślubowanie nowo przyjętych policjantów
55 minut temu
Okradał kościelne skarbonki z datków wiernych
1 godzina temu
Skradziony radiowóz policyjny podczas interwencji
2 godzin temu
Lubiła się napić. Notorycznie kradła w sklepach
3 godzin temu