Prof. Roszkowski oczyszczony z zarzutów. Kto naprawdę broni godności ludzkiego życia?

18 godzin temu

W podręczniku „Historia i Teraźniejszość” autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego znalazł się passus odnoszący się do zjawiska określanego jako „fabryki dzieci”. Ten fragment wywołał sprzeciw u rodziców dziecka poczętego metodą in vitro. Sąd stwierdził, iż zarzuty wobec Profesora nie mają podstaw.

Fragment, który wywołał burzę

Wszystko zaczęło się od treści, którą przeciwnicy profesora okrzyknęli sporną. Słynny fragment brzmiał:

„Wraz z postępem medycznym i ofensywą ideologii gender wiek XXI przyniósł dalszy rozkład instytucji rodziny. Lansowany w tej chwili inkluzywny model rodziny zakłada tworzenie dowolnych grup ludzi czasem o tej samej płci, którzy będą przywodzić dzieci na świat w oderwaniu od naturalnego związku mężczyzny i kobiety, najchętniej w laboratorium. Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli. Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju „produkcję”? Miłość rodzicielska była i pozostanie podstawą tożsamości każdego człowieka, a jej brak jest przyczyną wszystkich prawie wynaturzeń natury ludzkiej”.

Rodzice dziecka poczętego metodą in vitro uznali te słowa za obraźliwe. Złożyli pozew przeciwko autorowi, a fragment ostatecznie usunięto z podręcznika.

Proces, który miał uciszyć pytania o naturę życia

Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Krakowie i toczyła się nieprzerwanie od 2023 r. Widzimy w niej coś więcej niż zwykły spór prawny – to była próba wyciszenia głosu, który odważył się postawić fundamentalne pytania o to, czym jest ludzkie życie i jaka jest rola rodziny w jego przekazywaniu. Ten proces wpisuje się w szersze zjawisko: w wysiłki, by z przestrzeni publicznej usunąć refleksję nad moralnymi konsekwencjami technik rozrodu oderwanych od naturalnego porządku.

Wyrok, który oddaje sprawiedliwość

9 grudnia 2025 r. sąd wydał decyzję: zarzuty wobec prof. Roszkowskiego są bezpodstawne.

O sprawie poinformował pełnomocnik Profesora, mec. Krzysztof Wąsowski:

„Być może niektórzy z Państwa pamiętają, jak było głośno w związku z wystąpieniem na drogę sądową przeciwko mojemu Mandantowi – panu prof. Wojciechowi Roszkowskiemu – za treści w słynnym jego podręczniku „Historia i Teraźniejszość”. Pan Profesor został pozwany za rzekome obrażanie dzieci poczętych tzw. metodą in vitro”.

I dalej:

„Sprawa toczyła się przed krakowskim Sądem Okręgowym (…), który teraz „po cichu” – na posiedzeniu niejawnym – wydał wyrok… całkowicie oczyszczający pana profesora Wojciecha Roszkowskiego”.

To istotny moment nie tylko dla samego profesora, ale również dla wszystkich, którzy bronią prawa do wolnego, odpowiedzialnego głosu w debacie o ludzkim życiu i rodzinie.

Nie pierwszy atak na prawdę o rodzinie

Był to kolejny z wielu ataków na podręcznik prof. Roszkowskiego. Wcześniej, w październiku 2024 r., minister Barbara Nowacka mówiła o publikacji:

„Pamiętacie, co oni robili? Oni uczyli kłamstwa. Przypomnijcie sobie, iż do szkół wprowadzili taki przedmiot Historia i Teraźniejszość. Tam kłamstwo było na każdej stronie podręcznika. (…) Oni uczyli tam, jak kłamać i manipulować”.

Słowa te pokazują, jak mocno środowiska lewicowe próbowały delegitymizować każdy przekaz stojący na straży tradycyjnego modelu rodziny i nienaruszalnej godności osoby ludzkiej od poczęcia.

jb
Źródło: wpolityce.pl, opoka.org.pl

Idź do oryginalnego materiału