- Rząd musi się podporządkować i ten wyrok wykonać. W mojej ocenie jest to dość proste: to kwestia czynności polegającej na zmianie druków aktów małżeństwa. I nie wymaga to zmiany ustawowej, a więc i podpisu prezydenta. Wystarczy rozporządzenie MSWiA. Rząd będzie mówił, iż to trudne, ale to zrobi - tłumaczy prof. Ewa Łętowska w rozmowie z "Wyborczą".