Prof. Dudek: To wcale nie przez Kaczyńskiego, początek końca Hołowni zaczął się wcześniej
Zdjęcie: Szymon Hołownia i Donald Tusk. Za nimi Michał Kamiński
- Jak się w polityce nie jest twardym, to jest się zjadanym przez silniejszych. Problem Szymona Hołowni polega na tym, iż zdecydował się być twardym zbyt późno i zachował się wyjątkowo niezręcznie - mówi w rozmowie z "Newsweekiem" prof. Antonii Dudek, politolog.